Polecamy, Sport

Ale pogrom w Poznaniu

Koszykarze Górnika Trans.eu jak mało kto potrafią doprowadzić kibiców do euforii, by za chwilę wkurzyć niemiłosiernie fanów. Dobre mecze biało-niebiescy przelatają tymi zupełnie nieudanymi. Takie było właśnie spotkanie w wykonaniu podopiecznych Marcina Radomskiego w Poznaniu. Biofarm Basket zbyt łatwo poradził sobie z wałbrzyszanami.

Sytuacja w tabeli przed tym meczem była skomplikowana, a po nim stała się jeszcze bardziej… zagmatwana. Nadal kilka drużyn nie jest pewnych udziału w fazie play-off I ligi. Wśród nich koszykarze spod Chełmca. Gdyby nasi zwyciężyli w Poznaniu, mogliby witać się z gąską, a tak pozostał im do rozegrania trudny bój z Energą Kotwicą Kołobrzeg, który za tydzień da odpowiedź, czy biało-niebiescy zagrają w play-off, czy zakończą obecny sezon. Nie bez znaczenia będą też wyniki innych pojedynków. Ostatnia kolejka sezonu zasadniczego zapowiada się pasjonująco.
Przed przerwą w stolicy Wielkopolski byliśmy świadkami przeciętnego widowiska. Oba zespoły miały ogromne problemy ze skutecznością. Jedni i drudzy seryjnie pudłowali, ale to po stronie gospodarzy była inicjatywa w tym meczu. Poznaniacy umiejętnie ograniczali poczynania Piotra Niedźwiedzkiego, odcinając go od podań. Nasz center nie mógł rozwinąć skrzydeł, cały czas walcząc pod koszem o pozycję. Zawiedli obwodowi gracze Górnika Trans.eu, nie potrafiący wstrzelić się z dystansu. W tym elemencie wałbrzyszanie zakończyli mecz z niespełna 20-procentową skutecznością. Trafili mizerne 3 rzuty zza linii 6,75 m na 16 prób. Kulało też rozegranie. Gospodarze też mieli problemy z celnością, dlatego do przerwy było ledwie 29:28.
Po zmianie stron miejscowi wyregulowali celowniki, po pierwszych akcjach trzeciej kwarty obejmując prowadzenie 40:31. Ten fragment spotkania Biofarm Basket wygrał 11:3, a Górnicy mieli duże problemy z powstrzymaniem szybko grających poznaniaków. Ci w 28 min prowadzili już 50:35, a wałbrzyszanie mogli zacząć się wstydzić, że w tej fazie spotkania mają na koncie ledwie 35 oczek. W ostatniej ćwiartce przewaga zespołu Marcina Fliegera szybko przekroczyła 20 pkt i jedyną niewiadomą stały się rozmiary zwycięstwa Biofarmu. Biało-niebiescy nie byli w stanie odwrócić losów pojedynku. Zawiedli jako zespół zwłaszcza w ofensywie, kończąc spotkanie ze skutecznością na poziomie niecałych 34 proc. Poznaniacy nie byli wprawdzie dużo lepsi w tym elemencie gry, ale po pierwsze w całym meczu trafili aż 11 rzutów z dystansu, a poza tym zanotowali dużo mniej strat od rywali – 8 przy 15 Górników.
Biofarm Basket Poznań – Górnik Trans.eu Wałbrzych 79:55 (15:13, 14:15, 26:12, 24:12)
Górnik Trans.eu: Wróbel 11, Kruszczyński 8, Niedźwiedzki 7, Spała 7, Glapiński 6, Ratajczak 6, Małecki 5, Krzywdziński 4, Durski 1.
Fot. archiwum/(ben)

23 marca 2019

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica