Dawno nie wpadło tak wielu kierowców po spożyciu alkoholu. Tylko w ciągu trzech dni – między 20 a 22 lipca – funkcjonariusze z wałbrzyskiej drogówki zatrzymali 14 nietrzeźwych kierujących. Niechlubnym rekordzistą był 41-wałbrzyszanin, który kierował samochodem osobowym mając blisko 3 prom. alkoholu w organizmie.

Nie trzeba nikomu przypominać, że jeżdżącym po alkoholu grożą surowe kary. Mimo to wiele osób decyduje się wsiąść za kółko auta lub przejechać się rowerem po solidnej dawne napojów wyskokowych.

W minioną niedzielę około godziny 01:50 policjanci z Wałbrzycha zatrzymali mężczyznę, który mając 2,87 prom. alkoholu w organizmie, kierował samochodem osobowym. Innym niechlubnym rekordzistą okazał się pewien 54-letni mieszkaniec naszego miasta, który wsiadł za kółko mając „tylko” 2,56 prom. alkoholu w organizmie.

Pamiętajmy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości, poza dotkliwą karą finansową, grozi długotrwały zakaz kierowania pojazdami, a nawet więzienie.

Fot. ilustracyjne