Tuż po zgłoszeniu, policjanci z Wałbrzycha zatrzymali pijanego 35-latka, który przypadkowo postrzelił z wiatrówki przechodnia. Na szczęście pokrzywdzonemu nic poważnego się nie stało. Doznał „tylko” urazu stopy.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 29 czerwca. Pijany mężczyzna idąc ul. Sienkiewicza w Szczawnie-Zdroju wymachiwał niesioną przez siebie wiatrówką. Przerzucał ją z ręki do ręki, zarzucał to na jedno ramię, to na drugie. W pewnym momencie broń wystrzeliła i śrut trafił w palec u nogi przechodzącego obok 52-latka. Pokrzywdzony musiał skorzystać z pomocy medycznej. Po wyciągnięciu śrutu oraz założeniu szwów został zwolniony do domu
Tuż po otrzymaniu zgłoszenia, znający doskonale swoich „podopiecznych” policjanci, ustalili i zatrzymali 35-letniego sprawcę postrzału. Mężczyzna był pijany i miał prawie 2,5 prom. alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał w policyjnym areszcie usłyszał zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot. ilustracyjne