Aktualności, Polecamy

Bliski koniec Górnika?

Aż żal to pisać, ale kolejny mecz piłkarzy trzecioligowego Górnika ze Ślęzą Wrocław w najbliższą sobotę może się nie odbyć. Zawodnicy rozważają możliwość, aby nie wyjść tego dnia na boisko. Popierają ich trenerze. A wszystko spowodowane jest katastrofalną sytuacją finansową klubu.

Gornik_herb

Po ostatnim ligowym meczu Górnika ze Stalą Brzeg (przegranym 1:2 – przyp. red.) rada drużyny spotkała się z dziennikarzami. – Mamy dość. Jesteśmy pozostawieni sami sobie. Nie ma w klubie prezesa, ani zarządu. Zaległości w wypłatach sięgają kilku miesięcy. Znikąd nie widać pomocy. Nie wiemy jaka czeka nas przyszłość. Nie wiemy, co będzie jutro, pojutrze, za tydzień. Na mecze wyjazdowe musimy pożyczać pieniądze od prywatnych osób. Zgodziliśmy się na zaproponowane warunki i grę za niewielkie stypendia z miasta, których i tak wszyscy w kadrze mają nie dostawać. Mimo to postanowiliśmy utrzymać Górnika. Chcemy grać dla tego klubu, ale wymagamy przestrzegania elementarnych zasad i tego, by umowy, na które przystaliśmy były realizowane. Niestety nic nie jest tak, jak nam obiecywano. Nie mamy za co żyć, bo klub nie wypłaca nam żadnych pieniędzy, a oprócz tego zalega z wypłatami za poprzedni sezon – mówią rozgoryczeni piłkarze i trenerze.

Czara goryczy już dawno się przelała, ale za tydzień wizerunek klubu może zostać jeszcze bardziej nadszarpnięty. Jak podkreślają członkowie rady drużyny, jeżeli nic się nie zmieni w najbliższy dniach, kolejny mecz Górnika ze Ślęzą Wrocław w sobotę 10 września, po prostu nie odbędzie się, bo wałbrzyscy piłkarze na znak protestu nie wyjdą na murawę. Znów cała Polska usłyszy jak to źle jest w tym zasłużonym klubie spod Chełmca. Który to już raz po 1990 roku?!

Wkrótce może dojść nawet do wycofania pierwszego zespołu z rozgrywek, a z klubu mogą odejść wszyscy piłkarze i trenerzy. Gdyby do tego doszło konsekwencje mogą być jeszcze poważniejsze. Zagrożone jest bowiem funkcjonowanie drużyn młodzieżowych. Gdyby zrezygnowali wszyscy szkoleniowcy, a tak może się stać, ogromna rzesza młodzieży w jednej chwili nie miałaby gdzie się podziać.

Prawdopodobieństwo, że piłkarski Górnik w rocznicę 70-lecia sportu wałbrzyskiego zniknie z mapy Polski, jest bardzo duże. Chyba, że w końcu znajdzie się rozwiązanie tej patowej sytuacji. Jeszcze nie jest za późno.

4 września 2016

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica