Chciał tylko pomóc starszej, schorowanej kobiecie, a jej portfel sam „wszedł mu w ręce”. Tak tłumaczył się 35-letni mężczyzna zatrzymany przez policjantów z wałbrzyskiej „dwójki”. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
29 listopada 2011 roku funkcjonariusze Komisariatu II Policji w Wałbrzychu zatrzymali 35-letniego mieszkańca Wałbrzycha. Mężczyzna podejrzewany był o kradzież portfela z zawartością około 300zł.
21 listopada br. 82-letnia mieszkanka Wałbrzycha wracała z zakupów. W pewnym momencie podszedł do niej jakiś mężczyzna i zaproponował pomoc przy wniesieniu zakupów do domu. Starsza pani z wdzięcznością zgodziła się. W domu zauważyła, że w torebce nie ma portfela z pieniędzmi. O całym zdarzeniu poinformował policję.
Bezpośrednio po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie policjanci z „dwójki” podjęli czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy. Na podstawie zeznań pokrzywdzonej i dobrego rozeznania środowiska ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Wałbrzycha.
W czasie przesłuchania 35-latek przyznał się do przestępstwa. Portfel starszej pani sam „wszedł mu w ręce”.
O dalszych losach 35-latka zadecyduje Sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodaj komentarz