Kolejny start ma za sobą utalentowana zapaśniczka Aresa Wałbrzych, Julia Molińska. Podopieczna Dariusz Piaskowskiego w zeszły weekend wystartowała w Pucharze Polski kadetek i potwierdziła swoją wysoka formę, zdobywając srebrny medal.

W dniach 10-11 marca w Łukowie (woj. lubelskie) odbywał się Puchar Polski kadetek w zapasach kobiet, będący jednocześnie eliminacjami do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Jedyną wałbrzyszanką w tej imprezie była Julia Molińska, która po raz kolejny w tym roku stanęła na podium.

Trzy starty w tym roku i trzy krążki zawodniczki klubu Ares Wałbrzych pokazują duży potencjał podopiecznej Dariusza Piaskowskiego, która zaczyna obecnie wygrywać z o wiele dłużej trenującymi przeciwniczkami. Stając na podium w Łukowie Julia Molińska potwierdziła też przynależność do czołówki w kraju w kadetkach w kategorii wagowej do 61 kg.

Puchar Polski rozgrywany był według nowych przepisów. Nie tylko zmieniły się kategorie wagowe, ale również system rozgrywania zawodów. Zawodniczki ważyły się nie jak dotąd wieczorem w przeddzień startu, a rano przed samymi walkami. Ponadto wszystkie finalistki ważyły się po raz drugi w kolejnym dniu – przed walkami o medale.

Julia Molińska w sobotę rozpoczęła turniej od zwycięstwa z Karoliną Stanowską (UKS Lubsko) wysoko na punkty przez przewagę techniczną – 12:0. W drugiej rundzie walk położyła na łopatki Aleksandrę Strzelczyk (ZKS Koszalin), a w trzecim pojedynku na punkty 6:4 zwyciężyła z Pauliną Danisz (ZKS Slavia Ruda Śląska) i awansowała do półfinału wagi 61 kg. W boju o wejście do finału znowu zdeklasowała rywalkę – Karolinę Horbik (WKS Śląsk Milicz) – pokonując ją przez przewagę techniczną 11:1. W kolejnym dniu w walce o złoty krążek Julia Molińska zmierzyła się z zawodniczką Czarnych Połaniec – Weroniką Kapinos. Zapaśniczka Aresa Wałbrzych miała ogromne szanse na zwycięstwo. Prowadziła walkę już 8:2 i była na dobrej drodze do złota. Przeciwniczka jednak mając trochę większe obycie i doświadczenie na matach doprowadziła do remisu 8:8, a to dało jej zwycięstwo, gdyż przy remisie zwycięża zawodniczka, która jako ostatnia zdobyła punkt techniczny.

Naszej Julii Molińskiej przypadło srebro, co i tak jest świetnym wynikiem i kwalifikuje ją do udziału w majowej OOM w Krotoszynie. W wadze do 61 kg startowało 25 zawodniczek, a w całym turnieju niespełna 150 zapaśniczek z 53 polskich klubów.

Fot. użyczone