Sejm przyjął właśnie ustawę pozwalającą na określenie dwóch stref parkowania: zwykłej i śródmiejskiej. Oznacza to, że ceny za pozostawienie samochodu w ścisłym centrum miasta mogą być znacznie wyższe niż dotychczas. Czy tak będzie już niedługo w Wałbrzychu?
Ministerstwo Infrastruktury zaproponowało, a Sejm przyjął, wprowadzenie zapisów, które pozwolą na samodzielne decydowanie o wysokości stawek za pierwszą godzinę przez samorządy. Teraz to władze lokalne będą decydować o opłatach za parkowanie w centrum.
Posłowie byli w tej kwestii dość jednomyślni, bowiem „za” wprowadzeniem nowych przepisów głosowało aż 422 posłów. Przeciw było zaledwie pięciu i nikt nie wstrzymał się od głosu. Teraz ustawą zajmie się Senat, ale to raczej czysta formalność.
Nowy projekt zakłada wprowadzenie zmian w dużych miastach, powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Stworzenie dwóch stref: zwykłej i śródmiejskiej oznacza w rzeczywistości spore zmiany. Nowa ustawa określa wysokość opłat i nie będą to kwoty stałe, jak było do tej pory, tylko kwoty uzależnione od płacy minimalnej, a że ta systematycznie rośnie, to należy się spodziewać, że i ceny za parkowanie też będą wzrastać.
– To na razie jest projekt i czekamy na ostateczne decyzje. Jeśli mówimy o Wałbrzychu, to nie jest to duży obszar, który zostałby objęty ewentualnie tzw. strefą śródmiejską. Mówimy o ulicach Konopnickiej, Drohobyckiej, Kościuszki, 1 Maja czy Moniuszki – mówi Bogusław Rogiński z ZDKiUM w Wałbrzychu.
Więcej czytaj w ostatnim wydaniu Tygodnika Wałbrzyskiego, który ukazał się w poniedziałek, 16 lipca.
Fot. (red)
Dodaj komentarz