Polecamy, Sport

Dziewczyny postrzelały sobie

Wysokim zwycięstwem piłkarek z Wałbrzycha zakończył się ich niedzielnym mecz Ekstraligi kobiet z Mitechem. Zespół z Żywca był tylko tłem dla dobrze dysponowanych podopiecznych Kamila Jasińskiego, które strzeliły rywalkom pięć goli, nie tracąc przy tym żadnego.

Spotkanie bardzo dobrze ułożyło się dla gospodyń, które od 10 min prowadziły 1:0. W zamieszaniu podbramkowym sprytem wykazała się Klaudia Miłek, posyłając futbolówkę chytrym strzałem do siatki. Po zdobyciu bramki wałbrzyszanki nie zamierzały się cofać i nadal atakowały, spychając przeciwniczki do obrony. Raz za razem kotłowało się pod bramką zespołu z Żywca. W 25 min piłka po strzale Dominiki Dereń odbiła się od słupka, a w 42 min tylko w poprzeczkę trafiła Miłek. Wreszcie w samej końcówce pierwszej połowy na listę strzelczyń wpisała się Małgorzata Mesjasz i akademiczki schodziły do szatni z dwubramkową przewagą

Podopieczne Kamila Jasińskiego udanie rozpoczęły także drugie 45 min. Krótko po wznowieniu gry do siatki Mitechu trafiła Klaudia Fabova i miejscowe wygrywały już 3:0. W 69 min było już 4:0, a gola zdobyła wprowadzona chwilę wcześniej na boisko Anna Zając. Dzieła zniszczenia przeciwniczek dokonała w 82 min Marcjanna Zawadzka pieczętując wygraną swojego zespołu i ustalając wynik potyczki.

AZS PWSZ Wałbrzych – Mitech Żywiec 5:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Miłek (10), 2:0 Mesjasz (44), 3:0 Fabova (49), 4:0 Zając (68), 5:0 Zawadzka (82)

AZS PWSZ: Sapor – Szewczuk (73 Rozmus), Mesjasz, Zawadzka, Kędzierska, Dereń, Rędzia (65 Zając), Kuciewicz, Rapacka, Miłek (Głąb), Fabova (76 Głowacka).

Fot. (ben)

15 października 2018

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica