Polecamy, Sport

Faworyt jednak za silny

Nie było niespodzianki w meczu siatkarzy Aqua-Zdroju z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Faworyt zwyciężył w Wałbrzychu łatwo 3:0, choć przy odrobinie szczęścia zarówno w pierwszym jaki i trzecim secie wałbrzyszanie mogli pokusić się o wygraną.

Po tej porażce graczom trenera Janusza Bułkowskiego będzie bardzo trudno wywalczyć awans do fazy play-off. Do pierwszej ósemki MKS traci już ponad 10 pkt.

Spotkanie z Lechią rozpoczęło się od remisu 1:1, potem jednak przewagę zaczęli zyskiwać goście. Do stanu 10:10 nasi jeszcze jakoś się trzymali. Później zespół z Tomaszowa Mazowieckiego zbudował trzypunktową przewagę i wydawało się, że bez większych problemów dowiezie korzystny wynik do końca premierowego seta. Zryw wałbrzyszan pozwolił im dojść na remis 24:24, ale… dwie kolejne wymiany wygrali rywale i objęli prowadzenie w meczu.

O drugiej partii w wykonaniu podopiecznych Janusza Bułkowskiego niewiele dobrego można napisać. Gospodarze oddali tę odsłonę praktycznie bez walki do 13. Nieco lepiej wyglądała ich gra w secie numer trzy. Początkowo mieliśmy grę punkt za punkt. Były nawet momenty, że Aqua-Zdrój nieznacznie prowadził. W połowie trzeciej partii przyjezdni mieli już jednak kilka oczek przewagi (13:17), której nie potrafili utrzymać. Siatkarzom spod Chełmca ponownie udało się dogonić przeciwników (21:21, 22:22). Co z tego jednak skoro końcówka seta ponownie należała do gości, którzy rozstrzygnęli całe spotkanie pewnym 3:0.

MKS Aqua-Zdrój – Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:3 (24:26, 13:25, 23:25)

MKS Aqua-Zdrój: Goss, Lipiński, Dzikowicz, Woźnica, Hudzik, Zieliński, Szydłowski (libero) oraz Orobko, Dereń.

Fot. (ben)

7 stycznia 2018

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica