Trasa tegorocznego 5. „Górskiego Biegu Niepodległości”jest szybka i bezpieczna. Są na niej trzy podbiegi, stanowiące ok.1/3 jej długości, dwa zbiegi, każdy po ok. 1 km, a reszta to płaskie odcinki wśród łąk i pastwisk. Sama frajda dla biegaczy. Na szczęście podbieg na Górę Włodzicką będzie ostatni, bo później trasa prowadzi już tylko z góry, aż do upragnionej mety w Świerkach, gdzie na zawodników czekać będzie bufet końcowy, atrakcje cukiernicze oraz kulinarne przygotowane przez koło gospodyń wiejskich. W tym chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym.

Przypomnijmy, że na szczycie Góry Włodzickiej znajdują się ruiny przedwojennej wieży widokowej, z której roztaczały się widoki praktycznie na wszystkie góry Kotliny Kłodzkiej oraz Karkonosze i Góry Wałbrzyskie. Była tu również niewielka gospoda. Decyzją rady gminy Nowa Ruda wieża w najbliższych latach zostanie odbudowana. Warto podczas biegu spojrzeć na pozostałości wieży, być może po raz ostatni, bo za rok czy dwa będzie tu już plac budowy. Nowa wieża na pewno stanie się atrakcją turystyczną tej części Gór Sowich, tym bardziej że dojście ze Świerków czy Nowej Rudy jest dość łatwe. W tym roku wokół szczytu Góry Włodzickiej odbywała się wycinka drzew, więc szlak prowadzący jej grzbietem jest szeroki i bezpieczny. Zdobądźmy Górę Włodzicką!

Przed II wojną światową Wzgórza Włodzickie były dość gęsto zaludnione. Świadczą o tym przedwojenne mapy i pozostałości po zabudowaniach. Jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku wiele budynków było zamieszkanych. Niestety czas i ludzie dokonali ostatecznych zniszczeń. Wszystkie lekkie wzniesienia, kopce, porośnięte drzewami, to nic innego, jak miejsca dawnych domostw. Trasa przebiega np. obok dawnej gospody i szkoły. Dziś po tych budynkach nie ma śladu. Aktualnie na Wzgórzach Włodzickich jest może 4-5 zamieszkałych budynków, z tego połowa to domy letniskowe. Dominują pastwiska i wielkie stada bydła oraz owiec. Ciekawostką jest duża liczba kapliczek przydrożnych, które znajdują się w bardzo złym stanie i wymagają renowacji.

Kiedyś mieszkali tu zielarze i uzdrowiciele.

Co prawda w zeszłym roku, nie było najlepszej widoczności, ale na ok. 30 min. pojawiło się słońce i zawodnicy mieli choć przez chwilę możliwość spojrzenia na panoramę Gór Sowich po pięknym podbiegu. Liczymy na słoneczny dzień w tym roku, bo wtedy oprócz doznań czysto sportowych dojdą jeszcze estetyczne związane z dobrą widocznością i możliwością podziwiania wspaniałych widoków. Dosłownie, bo podczas biegu nie trzeba będzie ani stawać ani odwracać się, bowiem panoramy poszczególnych gór zawsze będą przed biegaczami. To tyle o Wzgórzach Włodzickich, trasie i pięknych widokach.

Na mecie czekać będzie na wszystkich wójt gminy Adrianna Mierzejewska. Każdy, kto ukończy bieg otrzyma pamiątkowy medal. Do tego oczywiście bufet końcowy, ciepły posiłek, kawa, herbata, domowe ciasta oraz chleb ze smalcem.

Trasa liczy dokładnie 10,4 km, więc musimy skorygować jej umowną długość do 10 km. Termin: 5. „Górskiego Biegu Niepodległości” to11 listopada. Gdzie: w Świerkach. Start: godz. 11:00. Więcej na www.bnwielkasowa.net.

Opr. (red)

Fot. użyczone