Polecamy, Sport

Jednak mają potencjał

W zimnych Suwałkach gorąco z radości było tylko jednej drużynie. Na szczęście była nią siatkarska ekipa z Wałbrzycha. Aaua-Zdrój niespodziewanie pokonał trzeci zespół I ligi, Ślepsk. Gracze trenera Janusza Bułkowskiego w końcu zaprezentowali się tak, jakbyśmy chcieli, żeby grali zawsze.

Goście nie zwalniali ręki na zagrywce, funkcjonował blok, a Piotr Lipiński rozgrywał w urozmaicony sposób. Na nic zdałyby się jednak jego wystawy, gdyby koledzy z drużyny nie potrafili skończyć swoich ataków. Tym razem potrafili zrobić użytek z dobrze dogranych piłek.

W premierowej odsłonie długo trwała wymiana ciosów. Raz jedni, raz drudzy byli na prowadzeniu. Od stanu 12:12 inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni, którzy po trzech zdobytych punktach z rzędu wygrywali 15:12, a po chwili było już 18:13. Ten fragment zdecydował o losach tego seta. Mimo, że siatkarze z Suwałk odrobili część strat nie zdołali przełamać wałbrzyszan, którzy objęli prowadzenie w całym spotkaniu.

O drugiej partii w wykonaniu podopiecznych Janusza Bułkowskiego należy jak najszybciej zapomnieć. Wróciły demony z przeszłości, a w głowach kibiców z pewnością pojawiła się myśl o powtórce z przeszłości. Gdy gracze Aqua-Zdroju często wygrywali pierwszego seta, by trzy następne przegrać. Do połowy drugiej odsłony obie drużyny szły łeb w łeb i później jakby coś się zacięło w dobrze funkcjonującej maszynce z Wałbrzycha. Od  stanu 15:13 Ślepsk wyszedł na prowadzenie 23:13 i było „po herbacie”.

Najważniejszy był set numer 3. Początkowo górą byli gospodarze, którzy mieli 2-3 oczka przewagi (6:3, 9:5, 14:11). Potem jednak przyjezdni uspokoili swoją grę i najpierw doszli rywali, a po chwili wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do ostatniej wymiany w tej części.

Czwarta partia była tylko formalnością. Rozbici psychicznie siatkarze ze Ślepska nie podjęli walki. Od początku dominowali zawodnicy spod Chełmca, którzy z minuty na minutę powiększali dystans dzielący obie ekipy. Ostatecznie skończyło się na pogromie do 11 i wygranej w całym meczu.

MKS Ślepsk Suwałki – MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych 1:3 (22:25, 25:15, 23:25, 11:25)

Aqua-Zdrój: Woźnica, Zieliński, Hudzik, Orobko, Lipiński, Linda, Szydłowski (libero).

Fot. archiwum/ben

20 stycznia 2018

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica