Obydwa zespoły postawiły zdecydowanie na ofensywę i w efekcie kibice zobaczyli aż 8 goli. MKS wygrał czwarty mecz z rzędu tym razem pokonując Iskrę Jaszkowa Dolna. Trzykrotnie na listę strzelców wpisał się Tomasz Mrozowski, a dwukrotnie Artur Słapek.

 

 

Potyczka rozpoczęła się jednak od prowadzenia przyjezdnych, którzy po 120 sek. wykorzystali rzut karny, a na listę strzelców wpisał się Marcin Kierkiewicz. Zespół Wiesława Walczaka wyrównał w 25 min, a składną akcję całej drużyny celnym strzałem wykończył Tomasz Mrozowski.

Istna kanonada rozpoczęła się po przerwie. W 63 min znów Mrozowski wystąpił w głównej roli, wykorzystując „jedenastkę”. Goście bardzo szybko odpowiedzieli, bo już po 180 sek., a gola dla Iskry ponownie zdobył Kierkiewicz. Znów trafiając do siatki Szczawna z rzutu karnego. Nie minęły 2 min, a miejscowi ponownie wyszli na prowadzenie, dzięki sprytowi Artura Słapka, który z bliska wepchnął futbolówkę do siatki rywali. Gospodarze nie zdążyli nacieszyć się z prowadzeni, gdy w 69 min do swojej bramki piłkę skierował Kacper Niemczyk. Po samobójczym trafieniu piłkarza Szczawna kibice mogli kilka minut odetchnąć od nadmiaru emocji. Ale tylko do 76 min, kiedy to po strzale Rafała Weiraucha, do odbitej przez bramkarza Iskry piłki dopadł  Mrozowski i strzelił nie do obrony. Nasi utrzymali prowadzenie, a nawet je podwyższyli. W 86 min Słapek wykorzystał idealne podanie od Mariusza Kuli, pieczętując zwycięstwo gospodarzy.

 

MKS Szczawno-Zdrój – Iskra Bagietka Jaszkowa Dolna 5:3 (1:1)

Bramki: 0:1 Kierkiewicz (2 – karny), 1:1 Mrozowski (25), 2:1 Mrozowski (63 – karny), 2:2 Kierkiewicz (66 – karny), 3:2 Słapek (68), 3:3 Niemczyk (69 – samobójcza), 4:3 Mrozowski (76), 5:3 Słapek (86)

MKS: Michno – Nadzieja, Pyda, Antas, Niemczyk, Olejnik (53 Kula), Drąg, Weirauch, Starczukowski (90 Łysakowski), Mrozowski (77 Kiczuła), Słapek.

Fot. Krzysztof Kołowicz