W Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Wałbrzychu zatrudniony został w roli informatyka syn członka zarządu powiatu Mirosława Potapowicza. Opozycja nazywa to skandalem.
– Zatrudnienie w PCPR syna Mirosława Potapowicza świadczy o kolesiostwie i taką patologię trzeba likwidować – grzmi radny Kamil Orpel. – To nieprzyzwoite. To daje negatywny obraz całej rady i stąd rodzą się kłótnie, waśnie – uważa Marek Tarnacki. – Takie zatrudnienie nie powinno mieć miejsca – dodaje Andrzej Lipiński.
Zarząd argumentuje, że nazwisko nie powinno zamykać nikomu możliwości podjęcia zatrudnienia. – Czy tylko dlatego, że ktoś nosi nazwisko członka zarządu powiatu ma być przez to wykluczony? Otrzymał zatrudnienie jako bezrobotny i nie widzę w tym nic dziwnego – mówi wicestarosta Krzysztof Kwiatkowski.
Cały artykuł można przeczytać w ostatnim wydaniu Tygodnika Wałbrzyskiego.
Fot. (red)
Dodaj komentarz