Piłkarki z Konina to wciąż klasa. W 25 kolejce Ekstraklasy kobiet Medyk pokonał na własnym boisku zespół z Wałbrzycha 4:0. AZS PWSZ dzielnie walczył, ale większość argumentów była tego dnia po stronie gospodyń.

Koninianki rozpoczęły bój znakomicie, bo już w 3 min piłka po uderzeniu z 25 m Patrycji Balcerzak trafiła w poprzeczkę, a po chwili Medyk objął prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund  później ta sam zawodniczka dokładnym podaniem obsłużyła Annę Gawrońską, a ta w sytuacji sam na sam na raty pokonała Weronikę Klimek. W 27 mim przewagę na boisku piłkarki z Konina udokumentowały strzeleniem drugiego gola. Po faulu w „szesnastce” Małgorzaty Mesjasz na Nicole Zając, „jedenastkę” na gola zamieniła Natalia Chudzik. W 35 min było już 3:0, po tym jak Gawrońska wykorzystała nieporozumienie w szeregach obrony AZS PWSZ i wpakował piłkę z bliska do wałbrzyskiej bramki.

Po zmianie stron wałbrzyszanki spisały się nieco lepiej, ale nie zdołały zaliczyć choćby honorowego trafienia. Wynik podwyższyły za to piłkarki Medyka. W 73 min Zając zagrała długą piłkę z własnej połowy, a Anna Gawrońska znalazła się oko w oko z Weroniką Klimek. Wprawdzie bramkarka AZS PWSZ obroniła pierwszy strzał zawodniczki z Konina, ale wobec dobitki była już bezradna.

Medyk Konin – AZS PWSZ Wałbrzych 4:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Gawrońska (4), 2:0 Chudzik (27 – karny), 3:0 Gawrońska (35), 4:0 Gawrońska (73)

AZS PWSZ: Klimek – Gradecka, Mesjasz, Aszkiełowicz, Kędzierska, Pluta, Dereń, Głąb, Szewczuk (83 Zawadzka), Rozmus (77 Jędras), Kowalczyk (77 Klepatska).

Fot. archiwum/ben