Bez przytupu fazę play-off rozpoczęli koszykarze Górnika Trans.eu. W meczu I rundy wałbrzyszanie pokonali WKK, ale wrocławianie wysoko powiesili poprzeczkę i momentami dotrzymywali kroku gospodarzom. W rywalizacji toczącej się do dwóch zwycięstw 1:0 prowadzą biało-niebiescy.
Potyczka rozpoczęła się zgodnie z planem od wyniku 5:0. Później wprawdzie przeciwnicy wyrównali, ale po chwili znów wszystko wróciło do normy, bo 13:5 górą byli podopieczni Arkadiusza Chlebdy. Bardzo dobrze w tej fazie pojedynku spisywał się Marcin Wróbel. I to głównie na jego barkach spoczywało zdobywanie punktów. Górnicy nie porwali jednak kibiców w pierwszej kwarcie, ale wydawało się, że mają mecz pod kontrolą, bo zbudowali w ciągu 10 minut 7-punktową przewagę. Na początku drugiej ćwiartki jeszcze ją powiększyli, bo w 13 min było 30:14 dla wałbrzyszan. Od tego momentu piłka przestała słuchać biało-niebieskich, bo już do końca tej części nasi nie zdobyli żadnego punktu. Goście wygrali za to ten fragment 16:0 (!!!) i na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku remisowym 30:30, co zwiastowało emocje o zmianie stron.
W trzecią kwartę lepiej weszli Górnicy, którzy chyba w szatni usłyszeli kilka cierpkich słów od swojego trenera. Wałbrzyszanie poprawili skuteczność i w 25 min objęli prowadzenie 43:34. Niestety nie był to przełomowy moment potyczki, bo koszykarze z Wrocławia nie dali gospodarzom zbudować większej przewagi. Zniwelowali straty i w 27 min miejscowi wygrywali tylko 47:43. Podkoniec ćwiartki wałbrzyszanom udało się jeszcze uciułać kilka oczek i po pół godzinie gry było 51:44. Wałbrzyszanie wciąż jednak mieli spore problemy z młokosami z WKK, bo w 32 min było zaledwie 52:50. Górnik co rusz odskakiwał i tracił przewagę. Najlepiej obrazuje to sytuacja z 36 min gdy biało-niebiescy byli górą 63:53 i wszyscy w hali myśleli, że jest już „po herbacie”. Tymczasem na 45 sek. przed końcową syreną zrobiło się ledwie 65:63. Wtedy Arkadiusz Chlebda poprosił o czas, a po powrocie koszykarzy na parkiet zza linii 6,75 m trafił Rafał Glapiński, załatwiając swojej drużynie wygraną, która przyszła z wielkim trudem.
W I rundzie play-off gra się do dwóch zwycięstw. W serii 1:0 prowadzą wałbrzyszanie, a kolejne spotkanie zaplanowano za tydzień we Wrocławiu.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – WKK Wrocław 68:63 (21:14, 9:16, 22:15, 16:18)
Górnik Trans.eu: Wróbel18, Glapiński 13, Niesobski 9, Ratajczak 8, Bochenkiewicz 7, Obarek 7, Piros 6, Rzeszowski 0.
Fot. (ben)
Dodaj komentarz