Na sygnale, Polecamy

Miał szczęście, że żyje

Alkohol i nadmierna prędkość – te dwie rzeczy mogły doprowadzić do śmierci pewnego 42-latka, który wsiadł za kółko po pijaku. Mężczyzna doprowadził w miniony piątek do groźnego wypadku w Boguszowie-Gorcach. Kierowca najpierw zjechał z drogi, następnie uderzył w drzewo, potem w bariery ochronne. Rozbitym autem zatrzymał się dopiero w przydrożnym rowie.

Do wypadku z udziałem 42-latka doszło 21 września około godziny 11:30. Mężczyzna jechał sam ul. Jasną w Boguszowie-Gorcach w kierunku Czarnego Boru. Na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą i doprowadził do groźnie wyglądającego wypadku. Kierowca miał sporo szczęścia. Jedna z barier ochronnych, w które uderzył, wbiła się w przednie siedzenie kierowcy.
Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że 42-latek był nietrzeźwy. Miał blisko 2 prom. alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Boguszowa-Gorc stracił prawo jazdy kat. B i C. Z poważnymi obrażeniami ciała kierowca trafił do szpitala.
Za jazdę po pijanemu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym 42-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
Fot. użyczone (KMP Wałbrzych)

26 września 2018

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica