Kultura

Mistrzowie ceramiki

 

 

W Wałbrzychu i Jedlinie-Zdroju gościli uczestnicy XXXVI Międzynarodowego Sympozjum Ceramiki „Porcelana Inaczej”. Artyści pracują wtedy w zakładach ceramicznych naszego regionu. Plon ich pracy oglądamy właśnie na wystawie poplenerowej w Muzeum w Wałbrzychu.

 

 

 

 

Sympozjum ceramiczne – to bardzo ciekawa forma pracy dla artystów ceramików. Mogą wówczas korzystać z najlepszych surowców oraz pełnych możliwości wytwórczych fabryk, które ich goszczą.

– To wielkie szczęście móc zobaczyć swoje dzieło – od rysunku po ostateczną formę, po upływie tak krótkiego czasu – podkreślali twórcy, z którymi rozmawialiśmy.

W tym roku na Sympozjum „Porcelana Inaczej”, które jest szeroko znane, w kręgu artystów ceramików w kraju, ale i na świecie przyjechali: Jeroen Bechtold (Holandia), Barbara Falender (Polska), Michael Flynn (Irlandia), Lea Georg (Szwajcaria), Satoru Hoshino (Japonia), Maria Juchnowska (Polska), Ryan LaBar (USA), Anne Marie Laureys (Belgia), Monika Patuszyńska (Polska) – prezydent sympozjum, Patrick Vanhuffel (Belgia), Daniel Vuono (USA), Małgorzata ET BER Warlikowska (Polska) oraz gościnnie Ryszard Klimas (Lapp Insulators).

Sympozjum odbyło się w dwóch dolnośląskich zakładach porcelany: „Lapp Insulators” w Jedlinie- Zdroju oraz Porcelanie „Krzysztof” w Wałbrzychu.

– Odwiedzałam sporo firm ceramicznych, w których produkuje się płytki ceramiczne, ale w fabryce porcelany jestem pierwszy raz – i bardzo mi się tutaj podoba – mówi Lea Georg ze Szwajcarii, którą spotkaliśmy w „Krzysztofie”. – Pierwszy tydzień robiłam formy, a teraz już nadaję swoim pracom ostatnie szlify. To jest stary zakład, ale mający swój specyficzny klimat i ta panująca tu, charakterystyczna atmosfera dodatkowo jeszcze mnie inspiruje.

Dla Barbary Falender – znakomitej polskiej artystki ceramiczki i rzeźbiarki, przyjazd do Wałbrzycha to zawsze wielkie święto.

– Czuję się w tej fabryce, jak w domu. Jest to już mój kolejny udział w sympozjum – mówiła. – Swój czas dzielę na Jedlinę -Zdrój – gdzie powstają moje nowe projekty i na „Krzysztofa”. Kierownictwo tego zakładu zgodziło się, za, co jestem ogromnie wdzięczna, żebym mogła jeszcze raz odlać teraz również te moje prace, które wykonywałam na plenerze w 1989 roku, a do których moje formy odnalazłam w magazynach na strychu. To też będzie i nowa wersja moich „erotyków”, które już kiedyś robiłam i pokazywałam, zarówno w Warszawie, jak też wcześniej w Wałbrzychu, na wystawie poplenerowej. Mam wspaniałe wspomnienia związane z tą fabryką. Przyjeżdżam tu z wielkim sentymentem i staram się tu spędzić teraz, jak najwięcej czasu, bo to mnie bardzo cieszy i inspiruje…

Radości z pobytu w Porcelanie „Krzysztof” i możliwości, jakie otworzyły się przed uczestnikami Sympozjum „Porcelana Inaczej” nie kryje młoda plastyczka Maria Juchnowska. Artystka z urodzenia kielczanka, studiowała we Wrocławiu i Sztokholmie. Obecnie mieszka i tworzy w Londynie.

– Uwielbiam fabrykę, to jest po prostu dla mnie raj, a jestem tu pierwszy raz – mówiła. – Tu są takie możliwości dla nas ceramików i ta fabryka ma taką wielką moc, że można w tej jej przestrzeni zrobić praktycznie wszystko, co się tylko zamarzy. To jest po prostu raj! Bardzo sobie cenię zwłaszcza to, że mogę korzystać z ogromnego doświadczenia ludzi, którzy, na co dzień pracują w porcelanie. To, co ja bym sama malowała kilka godzin, oni są w stanie zrobić w kilka minut – bo to doskonali fachowcy, praktycy.

 

fot. Ryszard Wyszyński

Dla Barbary Falender – znakomitej polskiej artystki ceramiczki i rzeźbiarki, przyjazd do Wałbrzycha to zawsze wielkie święto

12 października 2012

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica