Polecamy, Sport

Na razie poza podium

Zakończył się sezon zasadniczy w piłkarskiej Ekstralidze kobiet. W ostatnim spotkaniu wałbrzyszanki pokonały w Łodzi miejscowy UKS SMS. Mimo wygranej AZS PWSZ nie poprawił swojej pozycji tabeli i po 22 kolejkach uplasował się na 4 miejscu, tracąc do trzecich w stawce Czarnych Sosnowiec, 6 oczek.

Podopieczne Kamila Jasińskiego zagrały w nieco innym składzie niż kilka dni wcześniej w starciu z Górnikiem Łęczna. Niektóre czołowe zawodniczki akademickiej drużyny spod Chełmca rozpoczęły starcie na ławce rezerwowych. To nie przeszkodziło wałbrzyszankom już w 11 min objąć prowadzenia. Po strzale Anny Rędzi z rzutu wolnego egzekwowanego z ok. 18 m przyjezdne po raz pierwszy cieszyły się ze zdobycia gola. W samej końcówce pierwszej połowy wyrównała Kasandra Parczewska, wykorzystując duże zamieszanie pod bramką gości.

Po zmianie stron szkoleniowiec zespołu z Wałbrzycha dokonał kilku zmian i jedna ze zmienniczek odpłaciła się strzeleniem gola. W 64 min po zagraniu Rędzi w „szesnastkę” wprowadzona chwilę wcześniej na boisko Jolanta Siwińska idealnie przymierzyła i akademiczki po raz drugi w tym pojedynku wyszły na prowadzenie. Po stracie gola łodzianki rzuciły się do odrabiania strat i przez kolejne pół godziny gry miały wyraźną przewagę, ale naszym paniom udało się utrzymać korzystny rezultat.

UKS SMS Łódź – AZS PWSZ Wałbrzych 1:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Rędzia (11), 1:1 Parczewska (45), 1:2 Siwińska (64)

AZS PWSZ: Krajewska – Gradecka, Kędzierska, Pluta, Rędzia, Jędras (60 Mesjasz), Ratajczak (82 Zawadzka), Klepatska (60 Siwińska), Szewczuk (90 Rozmus), Maciukiewicz (60 Dereń), Kowalczyk.

Fot. archiwum/ben

26 kwietnia 2018

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica