Łącznie, 21-letni wałbrzyszanin, którego policjanci zatrzymali w Dniu Kobiet, przyznał się do 13 napadów. Scenariusz jego postępowania był zawsze ten sam. Podbiegał od tytułu do samotnie idących pań i wyrywał torebki. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia.

Mundurowi od dawna poszukiwali sprawcy napadów na tzw. „wyrwę”. Przypuszczali, że kradzieży dokonuje ta sama osoba, bo za każdym razem przebieg zdarzenia był niemal identyczny. – Ofiarami były samotnie idące kobiety. Sprawca podbiegał od tyłu, wyrywał torebkę i uciekał. Kobiety zapamiętały, że napadał je młody mężczyzna i szczegółowo opisywały jego wygląd – mówi Magdalena Korościk z KMP Wałbrzych. Na podstawie rysopisu śledczy wytypowali sprawcę. Podejrzanym był 21-letni mieszkaniec Wałbrzycha. Jak się później okazało mężczyzna poszukiwany był dwoma listami gończymi za wcześniej popełnione przestępstwa.

W Dniu Kobiet policjanci zatrzymali podejrzanego w miejscu pobytu. Był bardzo zaskoczony widokiem funkcjonariuszy. Został zatrzymany i trafił do aresztu. Jeszcze tego samego dnia został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Mężczyzna przyznał się do 13 kradzieży na tzw. „wyrwę” i szczegółowo opisał sposób ich popełnienia. Wskazał również miejsce ukrycia części „łupów”.

Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Fot. ilustracyjne