Polecamy, Sport

Nie dobrali się do skóry faworytowi

Bez niespodzianki w Krakowie. Główny kandydat do awansu do I ligi koszykarzy, zespół R8 Basket wygrał z Górnikiem Trans.eu. Gracze z Grodu Kraka dominowali od pierwszej minuty, a biało-niebieskim zabrakło argumentów zwłaszcza w ofensywie. Zawiodła ich skuteczność. To już ćwierćfinałowa faza rywalizacji drugoligowców.  

krakow_gornik

Ten kto okaże się lepszy z tej pary będzie już bardzo blisko upragnionego celu. Z czterech bowiem drużyn, które znajdą się w półfinale play-off II ligi aż trzech wywalczy awans o klasę wyżej. Czy Górników stać, by przejść zespół z Krakowa?

Pierwszy ćwierćfinał pokazał, że będzie to zadanie arcytrudne. R8 Basket ma w swoim składzie kilku doświadczonych i ogranych na ligowych parkietach koszykarzy, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Ten zespół w obecnym składzie osobowym z powodzeniem mógłby walczyć na pierwszoligowych parkietach, a co dopiero mówić o drugoligowych bojach. Biało-niebiescy nie przestraszyli się jednak rywali i dzielnie walczyli z krakowianami, ale w końcowym rozrachunku okazali się wyraźnie gorsi.

Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 5:0, choć pierwsze punkty z gry Wojciech Pisarczyk rzucił dla Politechniki dopiero po prawie 2 min spotkania. Podopieczni Arkadiusza Chlebdy szybko wyrównali, ale miejscowi grając bardzo konsekwentnie w obronie nie pozwalali na wiele Górnikom. W premierowej kwarcie krakowianie zatrzymali rywali na 11 punktach. Goście mieli duże problemy ze skutecznością i nie trafiali wielu rzutów nawet z przyzwoitych pozycji. W ciągu 10 min biało-niebieskim wpadły zaledwie 4 z 18 oddanych rzutów. To tylko 22 proc. skuteczności. Mało, by myśleć o korzystnym wyniku. Nieco lepiej było w drugiej części, którą wałbrzyszanie rozpoczęli piorunująco. Po kilku chwilach koszykarze spod Chełmca mieli na koncie 7 oczek przy zerowym dorobku krakowian. W 12 min R8 Basket wygrywał 21:18 i wydawało się, że potyczka będzie wyrównana. Niestety gospodarze od stanu 26:22 „wyciągnęli” wynik na 31:22 i odzyskali bezpieczną przewagę. Po 20 min było 39:27 i akademicy z Grodu Kraka mieli wszystkie argumenty po swojej stronie. Byli skuteczniejsi, wygrywali walkę na tablicach (21 do 16) oraz dużo lepiej rzucali z dystansu (7/14 zza linii 6,75 m przy kiepskim bilansie 2/8 za 3 pkt Górnika Trans.eu).

Po zmianie stron inicjatywę nadal posiadali gracze Politechniki w pełni kontrolując wydarzenia na parkiecie. W 25 min po celnej trójce najlepszego w ekipie z Małopolski Patryka Pełki miejscowi wygrywali już różnicą 20 oczek (54:34). Biało-niebiescy nie mieli pomysłu jak poradzić sobie ze szczelną defensywą przeciwników i raz za razem pudłowali. Po trzech kwartach było właściwie wszystko jasne, bo R8 Kraków prowadził już 61:40. W ostatniej partii, gdy mocno rotujący składem trener krakowian, chętnie zaczął korzystać z rezerwowych, podopieczni Arkadiusza Chlebdy nieco odrobili dystans dzielący obie ekipy. Skończyło się na wygranej gospodarzy różnicą 15 pkt, ale ich zwycięstwo ani przez chwilę nie było zagrożone.

Drugie spotkanie obu zespołów odbędzie się za dwa tygodnie (22 kwietnia) w Wałbrzychu. Gra się do dwóch wygranych.

R8 Basket AZS Politechnika Kraków – Górnik Trans.eu Wałbrzych 73:58 (21:11, 18:16, 22:13, 12:18)

Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 18, Wróbel 14, Niesobski 11, Kozak 6, Glapiński 4, Ratajczak 3, Bochenkiewicz 2, Krówczyński 0.

Fot. archiwum/ben

8 kwietnia 2017

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica