Osobliwy gość zawitał niedawno na teren ogrodów przy ul. Przyjaciół Żołnierza w Wałbrzychu. Borsuk, bo o nim mowa, przez około pięć dni jak podaje właścicielka buszował po jej ogrodzie.
Zwierzę na teren działki dostało się prawdopodobnie przez niewielką dziurę w płocie i nie potrafiło wydostać się z niej samodzielnie. Zatroskana losem borsuka kobieta postanowiła w końcu poprosić o pomoc ekopatrol straży miejskiej. Funkcjonariusze wykorzystując specjalny chwytak złapali zwierzę po czym umieścili w klatce transportowej. Borsuk został następnie przewiezione na teren lasów państwowych, gdzie wypuszczono go na wolność.
Fot. użyczone (SM Wałbrzych)
Dodaj komentarz