Tegoroczna ogólnopolska akcja przebiegała pod hasłem „RzeczpospoCzyta”. Program w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Głuszycy był bardzo urozmaicony. Bibliotekarki postarały się, aby podczas tej niezwykłej nocy oprócz beztroskich zabaw znalazło się także miejsce na poznanie fragmentu historii ojczyzny oraz na wizyty gości, którzy opowiedzieli o swoich pasjach.

W dziale dla dzieci pierwszym gościem głuszyckiej Nocy Bibliotek był Sebastian Kozłowski, polski przewodnik po Meksyku, właściciel biura podróży Mezomaya w Playa del Carmen. Urodził się w Głuszycy, a jego fascynacja cywilizacją Azteków sprawiła, że obecnie pomaga poznawać Meksyk i inne kraje Ameryki Środkowej turystom z całego świata. Sebastian Kozłowski pokazał dzieciom mnóstwo fotografii przedstawiających Meksyk, przy tym interesująco opowiadając o tym fascynującym kraju. A na koniec przekazał dzieciom ważną myśl, że wszystko, co osiągnął zaczęło się od czytania. To lektura cyklu książek Alfreda Szklarskiego o Tomku Wilmowskim wzbudziła w nim marzenia o poznaniu prawdziwych Indian, o przygodach i podróżach. Trzeba czytać, trzeba mieć marzenia, trzeba wierzyć, że się spełnią!

Po wspaniałej prelekcji przyszła pora na trochę ruchu. Zajęcia rytmiczne prowadziła Ania Słomiana, a towarzyszyła im atmosfera zabawy i odprężenia.

Następnym gościem był burmistrz miasta Roman Głód, który opowiedział dzieciom o swoich pasjach, o wspinaczkach wysokogórskich w Alpach, o ostatniej wyprawie w Tatry i o pięknych widokach roztaczających się ze szczytów. Przyszedł w końcu czas na kolację, a w drzwiach biblioteki pojawił się właściciel restauracji Gościniec Sudecki z naręczem pizzy. Najedzeni młodzi goście musieli mieć dużo siły na zabawy z klaunami Klarą i Patrykiem.

Choć było już po 23:00 kolejnym punkt programu było sprawdzenie wiedzy o dawnej Polsce i budowa grodu sprzed tysiąca lat. Pomocna w tym zadaniu była książka Zofii Staneckiej „W kraju Polan”. Dzieci najpierw pracowały w grupach, po czym wspólnie stworzyły makietę grodu. Po krótkiej dyskusji „jak będzie się żyło za 100, czy 200 lat” do biblioteki zawitali policjanci sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. A przy okazji opowiedzieli o swojej pracy.

Dzieciaki uczestniczące w głuszyckiej Novy Bibliotek tym razem późno poszły spać wśród regałów z książkami, a rano czekała na nich jeszcze jedna niespodzianka. Upominki, którymi były zakładki przygotowane przez głównego organizatora ogólnopolskiej akcji, Centrum Edukacji Obywatelskiej, dyplomy uczestnictwa oraz audiobooki.

Fot. użyczone/R.Sokołowska/M.Nyga/B.Walczak