Niepełnosprawna dziewczyna błąkała się po ulicach Wałbrzycha. Nie potrafiła sama wrócić do domu. Wystraszoną i zziębniętą 14-latkę odnaleźli na szczęście wałbrzyscy policjanci i oddali pod opiekę rodziców.
O zaginięciu niepełnosprawnej dziewczyny mundurowi zostali powiadomieni w minioną sobotę (4 listopada) w południe. Rodzice zgłosili zaginięcie 14-latki po tym jak ta po odwiedzinach u cioci w centrum Wałbrzycha, nie wróciła do domu. Ponad 40 policjantów, przez kilka godzin, przeszukiwało ulice miasta. Mundurowi dotarli do koleżanek i znajomych dziewczyny. Rozpytywano przechodniów na ulicach Wałbrzycha. Około godz. 23:00 jeden z patroli zauważył błąkającą się w okolicach Dworca Głównego, zdezorientowaną 14-latkę. Nie potrafiła sama wrócić do domu. Wystraszone i zziębnięte, ale całe i zdrowe dziecko, oddano pod opiekę rodzicom.
Fot. ilustracyjne
Dodaj komentarz