O tym, dlaczego plakat musi zapraszać do rozmowy i zyskać rozmówcę, mogli się dowiedzieć goście wernisażu wystawy VI Międzynarodowego Biennale Plakatu Społeczno-Politycznego. Najlepsze prace można oglądać do 19 listopada w oddziale Galerii BWA w zamku Książ.

Międzynarodowe Biennale Plakatu Społeczno-Politycznego to inicjatywa Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu. – 14 lat temu odbyła się moja rozmowa z Pawłem Warchołem, oświęcimskim artystą. To dzięki niemu narodziła się idea powstania sztuki plakatu w Oświęcimiu, miejscu, które w sposób jednoznaczny kojarzy się w świadomości nie tylko polskiej, ale i międzynarodowej – mówi Leszek Szuster, dyrektor MDSM w Oświęcimiu. – Mimo że międzynarodowy konkurs mógł zostać zdominowany przez tematykę martyrologiczną, już pierwsza edycja zaskoczyła nas pozytywnie.  Artyści poruszali problemy dotyczące szeroko rozumianych praw człowieka – dodaje.

W tegorocznym konkursie udział wzięło 294 artystów z 27 krajów (m. in. z Polski, Czech, Rosji, Tajwanu, Meksyku, Chin, Argentyny, Japonii, Iranu, Białorusi, Ekwadoru, Jordanii, USA). Pierwszą nagrodę otrzymał Tomasz Bogusławski za plakat „Never again…”. – Najbardziej cieszę się, że nasza intencja, aby to biennale było rejestracją współczesności, tego, co się dzieje obecnie, została odczytana przez artystów – podkreśla Paweł Warchoł, kurator wystawy.

O strategiach wizualnych i operowaniu przekazem w plakacie opowiadali Maria Anna Potocka, dyrektor Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie i Władysław Pluta, twórca plakatów i wykładowca z Katedry Komunikacji Wizualnej ASP w Krakowie. Plakat jako forma twórczości artystycznej ma specyficzne cechy. – Obraz, rzeźba, performance, film nie są komunikatami. Natomiast plakat jest tą wyjątkową formą sztuki, która jest komunikatem i musi wymyślić język kreatywnego porozumienia z odbiorcą – wyjaśnia dyrektor Potocka. – Rola plakatu jako interwencji, jako formy dialogu ze społeczeństwem wydaje mi się najbardziej istotna – dodaje. W Polsce plakat okazał się bardzo popularną formą sztuki, a jego twórcy zdobyli międzynarodowy rozgłos. Polska szkoła plakatu cieszy się renomą na całym świecie. Plakaciści mogą mieć przeróżne metody wiodące ich do powstania prac. – To, co stworzyło mi warsztat, to zainteresowanie się retoryką wizualną. Sztuka pięknego mówienia, czyli retoryka ma również zastosowanie w plakacie – mówi Władysław Pluta, twórca, który osiągnął najwyższe poziomy syntezy i minimalizmu przekazu.

Alicja Śliwa

Fot. Alicja Śliwa