Kolejny przetarg na zabudowę wejścia turystycznego do zlokalizowanych na poziomie -50m podziemi Zamku Książ w Wałbrzychu został nierozstrzygnięty.

Moment, kiedy udostępnione dla turystów zostaną podziemia Zamku Książ, wciąż jest nieznany i oddala się w czasie. Przypomnijmy, że pierwotnie mówiło się o maju 2018 roku, później o miesiącach letnich tego samego roku, a teraz tak naprawdę nie wiadomo, kiedy inwestycja doczeka się realizacji. Wiemy już od wielu miesięcy, że statyczność skały wskazuje na wysoki poziom bezpieczeństwa, a prace budowlane prowadzone w podziemiach nie wpłyną na jej otoczenie, w tym na fundamenty Zamku Książ.

Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej, pod kierunkiem profesora Pytela, orzekli, że zbocze północno-zachodnie jest górotworem stabilnym i istnieje możliwość prowadzenia tutaj prac górniczych.

Ogłaszane dotychczas przetargi nie przyniosły spodziewanego skutku. Również ten ostatni. Na początku lutego otwarto oferty potencjalnych wykonawców i znów znacznie różniły się cenowo od kwoty założonej przez Zamek Książ. W przypadku tańszego oferenta ta różnica wyniosła nieco ponad milion złotych.

Podziemia są gotowe do prowadzenia prac. Zostały oczyszczone i przygotowane pod względem instalacyjnym, ale wciąż trwa impas, bo nie ma chętnych, by za pieniądze proponowane przez Książ wykonać inwestycję.

Fot. użyczone (Zamek Książ)