I to do 5 osób! Stanie się tak niebawem, po tym jak na ostatniej sesji radni powiatowi zmienili statut. Wkrótce do starosty, jego zastępcy i członka zarządu, który za swoją pracę otrzymuje wynagrodzenie, dołączą dwaj nieetatowi członkowie zarządu. Opozycja jest wzburzona taką decyzją.

– Czym będzie się zajmować 5-osobowy zarząd, tego naprawdę nie wiem – mówi Grzegorz Walczak, radny PO. – Nie mamy szpitala, mamy jedną szkołę, trochę dróg. Ludzie powinni być dobierani do konkretnych zadań, tymczasem my tutaj mamy do czynienia z sytuacją, kiedy dochodzi do rozszerzenia składu zarządu i braku przypisanych zadań. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką formą podejmowania decyzji – dodaje Walczak. Decyzji broni starostwa wałbrzyski Jacek Cichura: – Pozwoli to na spojrzenie na problemy mieszkańców powiatu w szerszym gronie i na sprawniejszą realizację zadań – mówi.

Niebawem poznamy nazwiska nowych członków zarządu. Pozwoli na to przyjęta niedawno zmiana statutu powiatu, którą jak mówi opozycja, przygotowano „na kolanie”. Wniosek wprowadzono na sesję w ostatniej chwili, a poza tym nie został poddany konsultacjom i zawierał błędy formalne. Nie było uzasadnienia oraz podpisów wnioskodawców. Gdy dokument uzupełniono bez większych przeszkód został przyjęty przez obecną koalicję. Podobnie jak wybór nowego przewodniczącego rady powiatu, którym został Józef Piksa.

Nowi członkowie zarządu zostaną powołani po uprawomocnieniu się uchwały o zmianie statutu powiatu wałbrzyskiego.

Fot. archiwum