Jeszcze w siedmiu dolnośląskich powiatach także w tych z naszego regionu, pracodawcy mogą starać się o pieniądze z ponad 6-milionowej puli na kursy, szkolenia i studia podyplomowe w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Dobra wiadomość jest też taka, że niebawem dostępne będą dodatkowe pieniądze z ministerialnej rezerwy.

Dla dolnośląskich pracodawców w ramach KFS w 2018 r. przeznaczono w sumie 6,39 mln zł. To wydzielona część środków Funduszu Pracy, która została przeznaczona na finansowanie kształcenia ustawicznego osób pracujących. Fundusze można przeznaczyć między innymi na kursy, szkolenia, czy też studia podyplomowe. O wyborze konkretnych działań decydują sami pracodawcy. Dolnośląskie powiaty mają do dyspozycji od 92 tys. zł do 1,5 mln zł na szkolenia swoich pracowników. W siedmiu dolnośląskich powiatowych urzędach pracy można się jeszcze starać o fundusze w tym także w tych z naszego regionu – PUP Kamienna Góra (nabór 16-20 lipca), PUP Świdnica (nabór od 2 lipca), PUP Ząbkowice (nabór do 6 lipca).

– O dofinansowanie rozwoju pracowników mogą wystąpić pracodawcy, którzy chcą inwestować w podnoszenie kompetencji własnych i swoich pracowników. Ale na tym nie koniec, ponieważ znamy już decyzję ministra rodziny, pracy i polityki społecznej o podziale tzw. rezerwy KFS. W ślad za nią do dolnośląskich powiatów może trafić dodatkowo blisko 1,6 mln zł. Na zgłoszenia konkretnych potrzeb przez urzędy pracy czekamy do końca sierpnia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to we wrześniu fundusze ponownie będą dostępne w PUP – mówi Ewa Grzebieniak, dyrektor Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Pieniądze z rezerwy KFS mogą trafić na wsparcie zawodowego kształcenia ustawicznego w zidentyfikowanych w danym powiecie lub województwie zawodach deficytowych czy wsparcie kształcenia ustawicznego osób po 45. roku życia.

Red