Polecamy, Sport

Przełamali się pod Jasną Górą

Siatkarze Victorii PWSZ remisują 1:1 z Norwidem Częstochowa po pierwszym weekendzie walki o utrzymanie w I lidze. W play-out gra się do trzech zwycięstw, a kolejne dwa spotkania odbędą się w hali Aqua-Zdroju 18 i 19 marca. Pod Jasną Górą podopieczni Przemysława Michalczyka zwyciężyli w sobotę po morderczej walce. W niedzielę wyraźnie ulegli rywalom.   

norwid_victoria

W premierowej partii sobotniej potyczki długo grano punkt za punkt. W wałbrzyskich szeregach bardzo dobrze spisywał się Patryk Napiórkowski, a u gospodarzy Dominik Miarka. Wymiana ciosów trwała przez cały czas, a gdy w końcówce na minimalne prowadzenie wyszedł Norwid (23:22) wydawało się, że to miejscowi będą górą. Nasi jednak dzięki skutecznym atakom Sebastiana Zielińskiego i Napiórkowskiego odwrócili losy seta i objęli prowadzenie w meczu. Do połowy drugiej odsłony oba zespoły znów szły łeb w łeb, choć inicjatywę  posiadali siatkarze z Częstochowy. To oni dzięki dobrym blokom zaczęli powoli budować przewagę (17:14, 23:18) i ostatecznie doprowadzili do wyrównania. Po krótkiej przerwie Victoria PWSZ wróciła do swojej gry. Bardzo dobrze spisywał się zwłaszcza Zieliński, a w polu zagrywki Mateusz Siwicki. Siatkarze spod Chełmca wygrywali 11:8, 15:12 i 18:14. Miejscowi doprowadzili wprawdzie do remisu 20:20, ale końcówka tej partii należała do przyjezdnych. Niestety goście nie potrafili utrzymać jakości w swojej grze w secie numer cztery, którego mocnym akcentem rozpoczęli częstochowianie, wychodząc na prowadzenie 8:4. Potem było 14:7 i 19:13. Tej partii już nie dało się obronić. Trzeba było powalczyć w tie-breaku. Po wyrównanym początku w miarę upływu czasu przewagę zaczęli zyskiwać goście, którzy w pewnym momencie odskoczyli na 8:5 i utrzymali tę przewagę do ostatniej wymiany. Dzięki temu zrobili pierwszy krok na drodze do utrzymania.

Dobrej passy nie udało się podtrzymać w niedzielnym pojedynku. Podrażnieni zawodnicy spod Jasnej Góry w pierwszej i drugiej odsłonie zdecydowanie dominowali. Obie części gry wyglądały bardzo podobnie. Początek był wyrównany, a wałbrzyszanom udawało się dotrzymywać kroku przeciwnikom. Od stanu 8:7 w pierwszym secie i 8:6 w drugim zaczynał się „odjazd” zespołu z Częstochowy, który budował bezpieczną przewagę. W drużynie spod Chełmca nie pomagały roszady w składzie. Obie odsłony nasi przegrali dość wyraźnie. Dopiero w trzecim secie podopieczni Przemysława Michalczyka zebrali się w sobie. Zagrali lepiej w przyjęciu, dołożyli kilka punktów blokiem i poprawili skuteczność w ataku. Nie bez małych kłopotów, ale jednak przyjezdni przedłużyli swoje szanse. Nie na długo. W czwartej partii częstochowianie znów dominowali na parkiecie, wykorzystując błędy po drugiej stronie siatki i triumfowali zasłużenie do 21.

Po dwóch meczach play-out w serii do trzech zwycięstwa mamy remis 1:1. Teraz rywalizacja przenosi się do Wałbrzycha. W hali Aqua-Zdroju mecze Victorii PWSZ z Norwidem zaplanowano 18 i 19 marca (sobota i niedziela) o godz.17:00.

Exact Systems Norwid Częstochowa – Victoria PWSZ Wałbrzych 2:3 (24:26, 25:20, 23:25, 25:19, 12:15)

Victoria PWSZ: Schamlewski, Napiórkowski, Siwicki, Zieliński, Szewczyk, Durski, Szydłowski (libero) oraz Plizga, Magnuszewski, Frąc, Obrębski (libero).

Exact Systems Norwid Częstochowa – Victoria PWSZ Wałbrzych 3:1 (25:18, 25:19, 23:25, 25:21)

Victoria PWSZ: Schamlewski, Napiórkowski, Siwicki, Magnuszewski, Zieliński, Szewczyk, Obrębski (libero) oraz Olszewski, Durski, Plizga, Frąc, Szydłowski (libero).

Fot. ben/archiwum

 

 

12 marca 2017

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica