Ponad 60 km trasy i ponad 3000 m przewyższeń. Do tego, noc, deszcz, nagłe ochłodzenie, błoto, niejednokrotnie pot i łzy – to wszystko towarzyszyło prawie 500-osobowej grupie piechurów, którzy wystartowali w piątej edycji maratonu pieszego Sudecka Żyleta.
Mimo to na twarzach uczestników można było zobaczyć ogromną radość i satysfakcję. Bardzo wymagającą trasę pokonały 333 osoby.
Maraton wystartował w miniony piątek (24 sierpnia) o godz. 19:00 z boiska sportowego w Głuszycy, gdzie mieściło się biuro zawodów i meta. Choć organizatorzy nie ustanowili limitu czasu, wielu uczestników Sudeckiej Żylety ścigało się z samym sobą i własnymi słabościami. Niektórzy byli już na mecie po 12 godzinach marszu. Ostatni dotarli do upragnionego celu po upływie ponad 24 godzin. Wszyscy jednak zgodnie stwierdzili: „Łatwo nie było!”. Uczestnikiem piątej edycji Sudeckiej Żylety był także burmistrz Głuszycy Roman Głód.
Fot. użyczone (UM Głuszyca)
Dodaj komentarz