Najbardziej wygadana przedstawicielka opozycji w radzie miasta (albo tego co z niej zostało) Alicja Rosiak podobno przygotowuje się do frontalnego ataku na prezydenta Romana Szełemeja.
Słynąca z ciętego języka i nieodpuszczania przeciwnikom miejska rajczyni była „koszmarem” poprzedniego prezydenta Piotra Kruczkowskiego i jego ekipy. Rosiak „maglowała” rządzących niemal podczas każdej sesji rady miejskiej. Pełno jej było również w mediach. Jednak od momentu porażki Mirosława Lubińskiego podczas ostatnich wyborów i wygranej Romana Szełemeja, zadziorna Alicja jakby ucichła. Podczas sesji jest zazwyczaj milcząca i skupiona, a w prasie i telewizji jest jej jak na lekarstwo. Według naszych informacji radna Rosiak zamierza zaatakować po upływie stu dni kadencji Szełemeja. Reporterowi NWW zebrało się za to, całkiem niedawno, podczas wizyty Zbigniewa Ziobro w Wałbrzychu. Radna krzyczała pod siedzibą DARR-u, że nie życzy sobie żadnych zdjęć. Robiła też straszne miny. Zupełnie inaczej niż w kampanii wyborczej…
Fot. Radna Alicja Rosiak zareagowała bardzo nerwowo na fotoreportera pierwszego wałbrzyskiego tabloidu, a przecież wiemy, że czasem na twarzy Alicji Rosiak gości choć cień uśmiechu
Dodaj komentarz