Po wzmocnieniach w letnim okienku transferowym, inny wynik niż zwycięstwo Górnika na inaugurację IV ligi, byłby sporym zaskoczeniem. Piłkarze z Wałbrzycha sprostali oczekiwaniom i pewnie pokonali Orła Ząbkowice Śląskie.
Biało-niebiescy dominowali od pierwszego gwizdka, a goście, długimi fragmentami spotkania, wyglądali jakby oczekiwali na najniższy wymiar kary. Po powrotach pod Chełmiec byłych zawodników Górnika (Wepa, Oświęcimka, Sawicki), jakość gry zespołu trenera Jacka Fojny znacznie wzrosła. A do składu dojdzie przecież jeszcze Sławomir Orzech, który wzmocni defensywę. Może brakuje napastnika, typowego łowcy goli, ale na razie nie ma co narzekać. Inauguracja nowego sezonu w IV lidze wypadła obiecująco.
Górnicy już w 13 min objęli prowadzenie. Damian Chajewski otrzymał prostopadłe podanie ze środka pola. „Wjechał” z piłką w pole karne i gdy wszyscy spodziewali się wrzutki, pomocnik gospodarzy sprytnie przymierzył z ostrego kąta w krótki róg, czym zupełnie zaskoczył wszystkich, a najbardziej bramkarza Orła, Seweryna Derbisza. W 28 min mogło być 2:0, ale debiutujący w biało-niebieskim trykocie Szymon Tragarz zbyt długo zwlekał ze strzałem, a gdy w końcu zdecydował się na uderzenie, piłkę kopnął zbyt lekko, by zaskoczyć golkipera z Ząbkowic Śląskich. W 33 min próbujący od początku meczu strzałów z dystansu Michał Oświęcimka wreszcie idealnie przymierzył zza pola karnego i futbolówką wpadł do siatki tuż przy słupku obok rozpaczliwie interweniującego Derbisza.
W drugiej połowie stroną przeważającą nadal byli wałbrzyszanie, którzy jednak długimi fragmentami nie mogli przebić się przez obronne zasieki Orła. W końcu w idealnym miejscu znalazł się wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Paweł Tobiasz, który w 75 min przejął odbitą piłkę i z bliskiej odległości wpakował ją do bramki. Przy wysokim prowadzeniu w szeregi Górników wkradło się rozprężenie, co w 84 min wykorzystali przyjezdni. Po rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskoczył Szymon Radziszewski i z bliska strzałem głową pokonał Damiana Jaroszewskiego. Podopieczni Jacka Fojny na więcej nie pozwolili już rywalom i pewnie zaliczyli inauguracyjne zwycięstwo.
Górnik Wałbrzych – Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Chajewski (13), 2:0 Oświęcimka (33), 3:0 Tobiasz (75), 3:1 Szymon Radziszewski (84)
Górnik: Jaroszewski – Krzymiński, Michalak, Smoczyk, Rytko, Tragarz (68 Tobiasz), Wepa, Chajewski, Oświęcimka (85 Krawczyk), Sawicki (72 Bogacz), Woźniak (68 Młodziński)
Fot. (red)
Dodaj komentarz