Polecamy, Sport

Sanok mało gościnny dla Victorii

To był mecz za przysłowiowe „sześć punktów”. Niestety przegrany przez podopiecznych Przemysława Michalczyka. Dzięki wygranej siatkarzy TSV nad Victorią PWSZ przewaga w tabeli sanoczan nad wałbrzyszanami wzrosła do 7 oczek.

sanok_victoria

Nie trzeba być wybitnym matematykiem, żeby wyliczyć, że gdyby to siatkarze spod Chełmca zwyciężyli w dalekim Sanoku, niemal dogoniliby rywali. A tak drużyna TSV odskoczyła na bezpieczną odległość i naszym będzie już bardzo ciężko zając 8 miejsce w tabeli, co było jednoznaczne z awansem do fazy play-off.

Podopieczni Przemysława Michalczyka źle rozpoczęli premierowego seta. Niemal od razu musieli odrabiać straty, które w pewnym momencie wynosiły już 6 oczek (12:6 dla TSV). Potem wprawdzie naszym udało się złapać kontakt z przeciwnikiem (12:10), ale rywale szybko zbudowali bezpieczną przewagę i dowieźli korzystny rezultat do końca pierwszej partii. W drugiej odsłonie dominowali za to wałbrzyszanie. Siatkarze spod Chełmca od pierwszej wymiany ustawili sobie seta, wychodząc na prowadzenie 11:6. Dobra gra w polu zagrywki (zwłaszcza Patryka Napiórkowskiego i Mariusza Schamlewskiego i skuteczne ataki dały naszym pewne zwycięstwo w tej partii do 19. Podbudowani takim przebiegiem gry goście w trzeciej odsłonie zupełnie… odpuścili. Zaczęli popełniać proste błędy, nie potrafili skończyć kolejnych ataków i mogli się tylko przyglądać jak rywal ich obija. Skończyło się na wstydliwej porażce do 13. I trzeba było powalczyć o pozostanie w meczu, a to wcale nie wydawało się łatwe zadanie.

W czwartej części wałbrzyszanie znów grali falami. Potrafili seryjnie zdobywać punkty, by za chwilę w ten sam sposób je tracić. Od początku seta inicjatywę posiadali gracze TSV, wygrywając 6:4 i 8:6. Potem przewaga sanoczan wzrosła do 5 pkt, ale wówczas na zagrywce pojawił się Kamil Durski. Jego trudne podanie sprawiło wiele kłopotów gospodarzom i w pewnym momencie zrobiło się 17:17. Przyjezdnym nie udało się utrzymać dobrej passy. Po chwili stracili kilka punktów z rzędu (22:18) i już nie udało im się odwrócić losów potyczki. Boli zwłaszcza to, że siatkarzom z Wałbrzycha nie udało się ugrać nawet punktu.

TSV Mansard Transgaz Travel Sanok – Victoria PWSZ Wałbrzych 3:1 (25:19, 19:25, 25:13, 25:21)

Victoria PWSZ: Siwicki, Magnuszewski, Schamlewski, Plizga, Napiórkowski, Hukel, Obrębski (libero) oraz Zieliński, Frąc, Durski, Pietkiewicz, Szydłowski.

Fot. archiwum/ben

19 stycznia 2017

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica