W Jedlinie-Zdroju zakończyła się kolejna edycja „Festiwalu ciasta i kawy”. Uczestnicy konkursu mieli za zadanie dostarczenie wypieku domowej roboty, wykonanego własnoręcznie, bez stosowania technik przemysłowych.

Celem tego cyklicznego konkursu, skierowanego do osób indywidualnych, instytucji i organizacji jest aktywizacja i integracja mieszkańców regionu, propagowanie tradycyjnego wypieku ciast oraz wymiana doświadczeń kulinarnych. „Śliwkowa Dorotka”, „Bananowa Krówka”, „Serowe Dorotkowe”, „Kuracyjna Szarlotka” czy może „Truskawkowa Chmurka”? Jury miało twardy orzech do zgryzienia, by spośród 26 dostarczonych wypieków wybrac te najsmaczniejsze. Pierwsze miejsce przyznano ostatecznie Barbarze Szczepanek za biszkopt ze słonecznikiem, drugie miejsce zajęła Sławomira Stramel za „Truskawkową Chmurkę”, a na trzeciej pozycji sklasyfikowano Halinę Stanek za ciasto o nazwie „Kawusia”. Laureaci otrzymali nagrody rzeczowe – sprzęt kuchenny, a wszyscy uczestnicy dostali pamiątkowe dyplomy.

Konkursowi na najsmaczniejsze ciasto towarzyszyło wiele dodatkowych atrakcji: były pokazy profesjonalnego parzenia kawy, wykonywane przez baristę, występ zespołu folklorystycznego „Ciobanasul” Din Radauti z Rumunii, były też warsztaty cukiernicze i wiele atrakcji dla dzieci. Festiwalowe wypieki przygotowali też lokalni restauratorzy. Można ich było spróbować w kilku miejscach w Jedlinie-Zdroju.

Warto dodać, że w ramach „Festiwalu ciasta i kawy” zorganizowano też spontaniczną akcję charytatywną. Każdy mógł przynieść domowe ciasto, a zysk z jego sprzedaży został w całości przekazany na leczenie małej Dorotki, która cierpi na rozszczep kręgosłupa. Podczas akcji udało się zebrać ponad 1100 zł.

Organizatorem imprezy było Centrum Kultury w Jedlinie-Zdroju a współorganizatorem Uzdrowisko Szczawno-Jedlina S. A.

Fot. użyczone (UM Jedlina-Zdrój)