Jak wynika z danych WFOŚiGW, problem smogu, o którym tak często rozpisują się ostatnio media w Polsce, prawie w ogóle nie dotyczy Wałbrzycha.
U nas jedynie przez mniej niż 30 dni w roku są przekraczane normy. W porównaniu choćby do Wrocławia czy Nowej Rudy, to bardzo niewiele. – Podejmujemy wiele inicjatyw, jak wymiana pieców, czy działania w ramach programu „Zielony Wałbrzych 2020” i to przynosi efekty – tłumaczy prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Miasto planuje podejmowanie kolejnych działań mających na celu poprawę jakości powietrza. Prezydent zapowiedział, że w kwietniu odbędzie się kolejna proekologiczna akcja, która tym razem będzie nosiła nazwę Czysty Zielony Wałbrzych.
– Trzeba też pamiętać, że na czystość powietrza ogromny wpływ ma jakość spalanego paliwa w naszych domach. Smog pojawia się zimą i w miejscach, gdzie ludzie wykorzystują do ogrzania swoich domów gorszy rodzaj paliwa – mówi Jerzy Ignaszak, wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
Fot. (red)
Dodaj komentarz