W całym kraju ruszył pilotaż systemu ostrzegania SMS-ami przed zagrożeniami. Wicewojewoda dolnośląski Kamil Zieliński wziął udział w wideokonferencji dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa poświęconej praktycznemu zastosowaniu systemu Alert RCB. Tłumaczymy o co w tym chodzi.
Nowelizacja prawa telekomunikacyjnego oraz niektórych innych ustaw z 11 czerwca tego roku nałożyła na operatorów sieci komórkowych obowiązek niezwłocznego i nieodpłatnego wysłania, na żądanie dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, komunikatu o bezpośrednim zagrożeniu zdrowia i życia do wszystkich użytkowników na określonym przez niego obszarze. Obowiązek ten w pełnym wymiarze będzie realizowany wprawdzie dopiero od 12 grudnia 2018 roku, bo wtedy nowelizacja wejdzie w życie, ale już dziś operatorzy zgodzili się na uruchomienie pilotażu w tym zakresie, który będzie testowany także na Dolnym Śląsku.
Pilotażowy program Alert RCB zakłada wysłanie krótkiej wiadomości tekstowej do abonentów wszystkich sieci komórkowych znajdujących na obszarze, dla którego prognozuje się wystąpienie zdarzeń, w realny sposób zagrażających życiu i zdrowiu.
Należy pamiętać, że pilotażowa wersja Alertu RCB obejmuje obszar województwa, stąd SMS-a dostaną również osoby, które znajdują się na jego terenie, ale poza obszarem zagrożonym. Docelowo w grudniu 2018 roku, ostrzeganie zostanie zawężone do poziomu powiatu.
Fot. użyczone (DUW)
Gdy mieszkałam w Holandii, tam raz na określony czas włącza się próba alarmu bombowego. Co jest najdziwniejsze, w życiu nie słyszałam takiego sygnalu na moim telefonie. Przyszedł SMS i tak wył jak syrena straży pożarnej.. na polski numer oczywiście. Bardzo się przestraszyłam, gdy zaczął wyć nad ranem, ale skuteczność bardzo duża! Zresztą nie tylko u mnie, całe miasto w tym samym czasie. 🙂