Pierwszej porażki w obecnym sezonie IV ligi doznali piłkarze Górnika. Wałbrzyszanie nie sprostali na wyjeździe Sokołowi Marcinkowice, ulegając rywalom 0:1. Decydującego gola gospodarze zdobyli pod koniec pierwszej połowy.
Całe spotkanie było wyrównane, a żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć zdecydowanej przewagi. Raz jedni próbowali atakować, za chwilę drudzy konstruowali akcją ofensywną. Niestety większość z nich kończyła się przed „szesnastką” obu bramek, dlatego sytuacji do strzelenia gola obie drużyny miało niewiele. Pierwszy celny strzał w 31 min oddał Artur Słapek, a po chwili dwukrotnie skutecznie interweniował Damian Jaroszewski. W końcówce pierwszych 45 min groźnie zaatakowali gospodarze. Rafał Rybiński ograł na prawej stronie Kacpra Niemczyka i precyzyjnym strzałem pokonał Jaroszewskiego.
Po zmianie stron biało-niebiescy próbowali przejąć inicjatywę, ale nasi tylko momentami przeważali. Najlepszą okazję do wyrównania Górnicy mieli w 64 min. Wtedy w sytuacji sam na sam z golkiperem Sokoła znalazł się Damian Migalski, ale napastnik spod Chełmca przegrał ten pojedynek. W kolejnych fragmentach potyczki goście mieli duże trudności ze stworzeniem sytuacji podbramkowej, po której mógłby paść gol. Dopiero w doliczonym czasie gry bliski szczęścia był… Jaroszewski. Futbolówka po jego strzale dosłownie o centymetry przeleciała nad poprzeczką.
Sokół Marcinkowice – Górnik Wałbrzych 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Rybiński (42)
Górnik: Jaroszewski – Michalak, Smoczyk, Niemczyk, Krzymiński, Sobiesierski, Rytko, Chajewski, Młodziński, Słapek, Migalski.
Fot. archiwum
Dodaj komentarz