Wernisaż poplenerowej wystawy „Wobec miejsca i czasu VI” odbył się w Starej Kopalni. Ekspozycja jest efektem pracy dwudziestu jeden fotografów z Okręgu Dolnośląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików. To Stara Kopalnia i Wałbrzych odkryte na nowo.

Pomysł na szóstą edycję „Wobec miejsca i czasu” zrodził się podczas wystawy „Globalizacja i indywidualność” w Starej Kopalni, zorganizowanej z okazji 70-lecia istnienia Okręgu Dolnośląskiego ZPAF. – Mam nadzieję, że czeka nas jeszcze niejedna współpraca, bo miejsce jest bardzo ciekawe, a przede wszystkim widzę, że Wałbrzych jest miastem, gdzie fotografia jest na pierwszym miejscu. To zasługa miejscowych fotografów, Komisji Fotografii Krajoznawczej PTTK Oddziału Ziemi Wałbrzyskiej i Wałbrzyskiego Klubu Fotograficznego – mówi Andrzej Rutyna, prezes Okręg Dolnośląskiego ZPAF.
W plenerze, który miał miejsce w październiku 2018 roku w Starej Kopalni, udział wzięli: Jan Adamec, Czesław Chwiszczuk, Andrzej Dudek Dürer, Alek Figura, Iwona Wojtycza-Fronckiewicz, Tomasz Fronckiewicz, Ewa Gnus, Barbara Górniak, Radek Kalhous, Piotr Kucia, Jacek Lalak, Marek Liksztet, Marek Maruszak, Stanisław Michalski, Janusz Musiał, Piotr Maciej Nowak, Michał Pietrzak, Przemek Piwowar, Andrzej Rutyna, Rafał Warzecha, Waldemar Zieliński. – „Wobec miejsca i czasu” to idea, którą realizujemy od 2010 roku. Szósta edycja pleneru nosi podtytuł „Fotografia – sztuka transformacji”. Udało nam się zaprosić artystów zarówno z Polski, jak i Czech. Zaprezentowali oni indywidualny i subiektywny punkt widzenia. Taki jest sens naszych plenerów – opowiada Andrzej Dudek Dürer, kurator wystawy i pleneru.
Warto dodać, że artysta obchodzi w tym roku 50-lecie „Żywej Rzeźby” (life performance Sztuka Butów – Sztuka Spodni – Sztuka Andrzeja Dudka-Dürera). W jego tryptyku pokazanym w Starej Kopalni nie zabrakło fotografii słynnych butów. – Od lat interesuję się przekraczaniem standardów fotografii. Dla mnie interesujące jest tworzenie formy trójwymiarowej. W tym wypadku mamy fotografię, która najpierw została zgnieciona, uformowana, a potem ten kształt został zakodowany w formę usztywniającą. To zestawienie z metalowym aspektem tacy dało inny wyraz. Tym bardziej, że na ostatniej tacy mamy autentyczny popiół ze spalonej fotografii, czyli fazę przekształcenia wręcz filozoficzną, związaną z tym, że ulegamy ciągłemu procesowi transformacji – wyjaśnia artysta.
Organizatorem pleneru jest Centrum Nauki i Sztuki – Stara Kopalnia i Okręg Dolnośląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików. Projekt jest współfinansowany ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego. Ekspozycji towarzyszy bezpłatny katalog. Wystawę można oglądać do 9 czerwca 2019 roku w budynku B10.
Alicja Śliwa
Fot. Alicja Śliwa