Polecamy, Sport

Stracili pozycję lidera

Piłkarze Górnika nie przewodzą już w tabeli IV ligi. Wyprzedził ich Śląsk II Wrocław, a pozycję lidera wałbrzyszanie stracili na własne życzenie, remisując w ostatniej kolejce z Nysą Kłodzko. 

Mimo, że biało-niebiescy przeważali i przez większą część spotkania rywale grali w „dziesiątkę” , podopiecznym Jacka Fojny nie udało się rozstrzygnąć meczu na swoją korzyść.  Już w 10 min za złapanie Mateusza Sawickiego, wychodzącego na czystą pozycję, czerwony kartonik ujrzał Bartosz Mróz. Grająca od tej chwili w osłabieni Nysa cofnęła się zupełnie pod własne pole karne i wydawało się, że wyczekuje na najniższy wymiar kary. Tymczasem mijały kolejne minuty, Górnicy marnowali następujące po sobie dobre okazje do otwarcia wyniku, a kibice coraz bardziej się niecierpliwili.

W drugiej połowie gospodarze mieli również przygniatającą przewagę. Co z tego, skoro gole nie padały. Dopiero w 83 min miejscowi odetchnęli z ulgą. Damian Chajewski zacentrował z rzutu rożnego do Patryka Rękawka, a ten precyzyjnym uderzeniem głową pokonał dobrze spisującego się golkipera Nysy. Gdy wydawało się, że podopieczni Jacka Fojny dowiozą korzystny rezultat do ostatniego gwizdka w 92 min nasi popełnili fatalną stratę w środku boiska. Po błyskawicznym kontrataku wyrównującego gola zdobył Sule Ayinla i piłkarze z Wałbrzycha mogli tylko pluć sobie w brodę, że stracili zwycięstwo w samej końcówce meczu.

Górnik Wałbrzych – Nysa Kłodzko 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Rękawek (83), 1:1 Ayinla (90+2)

Górnik: Jaroszewski – Michalak, Orzech, Smoczyk, Wepa, Chajewski, Oświęcimka, Krzymiński, Sawicki (70 Rękawek), Tragarz (86 Krawczyk), Rodziewicz (73 Jakacki).

Fot. (ben)

23 października 2018

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica