Obecny gospodarz Wałbrzych ogłosił, że będzie startował w zbliżających się wyborach samorządowych. Powalczy o reelekcję na funkcję prezydenta miasta. – Wspólnie wiele udało nam się zrobić, ale przed nami kolejne wyzwania. Wałbrzych w ciągu ostatnich lat zupełnie się zmienił. Razem udało nam się go odczarować. Mam plan na kolejne latam, by stał się jeszcze lepszym miastem – mówił Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, podczas spotkania z mieszkańcami na Pl. Magistrackim, gdzie ogłosił swoją decyzję.
– To była trudna, ale odpowiedzialna decyzja. Ważna dla mnie i dla Wałbrzycha. Dotąd przez 7 lat pełniłem służbę dla miasta. Sam niewiele bym osiągnął. W ciągu ostatnich lat wspólnie udało nam się prawie wszystko zrobić. Całkowicie zmienić Wałbrzych, który stał się miastem lepszym do życia. To nie były obietnice, tylko skuteczne działania nas wszystkich – podkreślał prezydent Szełemej, który swój urząd objął w sierpniu 2011 roku.
Teraz ma konkretny i realny plan na kolejne lata, oparty na sześciu filarach. Jak sam mówi to „Szóstka Szełemeja”. Plan, którego nie da się zrealizować w pojedynkę, lecz przy pomocy mieszkańców. Za tym hasłem kryje się sześć zadań. „Czysty, zdrowy i zielony Wałbrzych”, czyli miasto bez smogu. „Ucz się, pracuj i żyj w Wałbrzychu”, za którym kryje się budowa nowych żłobków, przedszkoli oraz nowe miejsca pracy. „Wałbrzych na nowej drodze”, słowem oddanie do użytku tak długo wyczekiwanej obwodnicy, remonty wszystkich dróg w mieście włącznie z tymi osiedlowymi. „Wałbrzych + mieszkanie” to budowa w ciągu najbliższych 5 lat aż 1000 nowych mieszkań, by w 2023 roku każdy wałbrzyszanin mógł żyć w przyzwoitych warunkach. „Wałbrzych SmartCity”, to ukłon w stronę młodych ludzi, by zostali w mieście, które chce stawiać na najnowsze technologie. Wreszcie „Wałbrzych jako stolica Sudetów”, to odważna idea lokująca miasto w samym centrum olbrzymiego regionu, już nie tylko jako lidera Aglomeracji Wałbrzyskiej, ale właśnie całych Sudetów. – To wszystko chciałbym zrealizować wspólnie, będąc prezydentem wszystkich wałbrzyszan – mówi Roman Szełemej, zapraszając jednocześnie do współpracy wszystkich od „lewej do prawej strony”, którym na sercu leży dobro miasta. Szełemej wystartuje w wyborach z własnego komitetu wyborczego.
Fot. (red)
A ja szełwmwjowi mowie nie koniec zadłużania miasta
Mam 60 lat i mimo że Wałbrzych jest bardzo zadłużony uważam że inaczej się nie da. Wieloletnie zaniedbania. Ponadto tak dobrego i skutecznego gospodarza to miasto nie miało od bardzo wielu , wielu lat o ile w ogóle był ktokolwiek tak skuteczny