Od ponad 20 lat w tłusty czwartek do Boguszowa-Gorc licznie zjeżdżają panie aby hucznie obchodzić tradycyjną Babską Biesiadę Combrową. Boguszowski Comber, odbywający się w Szybie „Witold” to najstarsza i najbardziej popularna zabawa kostiumowa tego typu w regionie.

Co roku, zgodnie z prastarymi, combrowymi zasadami tłumnie biesiadują tu panie z całego powiatu wałbrzyskiego i nie tylko.

Tegoroczna, XXIII Babska Biesiada odbyła się w klimacie baśniowym więc Boguszów-Gorce opanowały królewny, smerfetki, dobre wróżki i pokraczne wiedźmy. Pojawiła się też Fiona, Czerwony Kapturek, szalony Kapelusznik, Kot w Butach, Cruella de Mon i wiele, wiele innych. Jak co roku były wspólne śpiewy, tańce z kukłą combrową i frywolne konkursy. Nowicjuszki złożyły uroczystą przysięgę, a dla niepokornych przygotowano dyby, klęczenie na grochu, wtrącano je też do lochu. Odbył się także bajeczny turniej rycerski, a na śmiałków czekała podróż na latającym dywanie.

Spokoju nie zaznali zaproszeni na biesiadę nieliczni mężczyźni. Jak tradycja karze obcięto im zwisy męskie oraz przymuszono do złożenia przysięgi bezwzględnego posłuszeństwa wobec zebranych na imprezie dam. O combrowy porządek imprezy zadbały: Halina Krysta, Maria Burzyńska oraz Katarzyna Bernaś, a do tańca zagrzewał wszystkich zespół Sekret.

W nagrodę za wspólne biesiadowanie w Bajecznym Grodzie Boguszów-Gorce wszystkim uczestniczkom imprezy wręczono pamiątkowe, combrowe kufle.

Fot. użyczone (Centrum Witold)