Polecamy, Sport

Tę porażkę miały wliczoną

Bez niespodzianki w Koninie. Faworyzowany Medyk wygrał wysoko z akademiczkami z Wałbrzycha. AZS PWSZ mocno się starałam, ale nie miał argumentów, by przeciwstawić się mistrzyniom Polski. Mimo porażki podopieczne Kamila Jasińskiego wciąż zajmują trzecie miejsce w tabeli.

azs_medyk

Od pierwszego gwizdka inicjatywę przejęły gospodynie, które z minuty na minutę nacierały z coraz większym impetem. Defensywa wałbrzyszanek wytrzymała do 20 min, kiedy to Paulina Dudek otworzyła wynik potyczki. Ta sama zawodniczka w 37 min podwyższyła prowadzenie koninianek, tym razem pokonując Darię Antończyk strzałem głową. Krótko po przerwie gospodynie wygrywały już 3:0. Na strzał tuż zza linii pola karnego zdecydowała się Agata Guściora i w tym momencie skończyły się emocje. Podłamane przyjezdne wyglądały na pogodzone z porażką, a miejscowym aż tak bardzo nie chciało się naciskać, by bić rekordy strzelonych goli. Pazerna na bramki okazała się za to Paulina Dudek, która nie tylko skompletowała hat-tricka, ale zdobyła łącznie 4 gole. Po raz trzeci zawodniczka Medyka wpisała się na listę strzelczyń w 68 min gdy wykorzystała podanie wzdłuż bramki i wepchnęła futbolówkę z bliskiej odległości. Gola na 5:0 Dudek zdobyła w końcówce meczu, ustalając w ten sposób wynik starcia.

Medyk Konin – AZS PWSZ Wałbrzych 5:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Dudek (20), 2:0 Dudek (37), 3:0 Guściora (56) 4:0 Dudek (68), 5:0 (87)

AZS PWSZ: Antończyk – Aszkiełowicz (78 Urbańska), Pluta, Mesjasz, Iwańczuk, Dereń (60 Smagur), Klepatska, Kowalczyk, Jelencic, Miłek, Maciukiewicz.

Fot. archiwum/ben

8 maja 2017

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

cheap prom dresses, cartier love bracelet replica uk, Christian Louboutin Replica, christian louboutin replica, hermes bracelet replica, cartier love bracelet replica cartier love bracelet replica