Nic dziwnego, że pewien kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli. Nie miał uprawnień i kierował pojazdem pod wpływem narkotyków. Dodatkowo podczas pościgu uderzył w radiowóz. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci po pościgu zatrzymali kierującego samochodem dostawczym, który zignorował nadawane w jego kierunku sygnały pojazdu uprzywilejowanego i w rejonie ul. Wysockiego w Wałbrzychu podjął ucieczkę. Mundurowi chcieli zatrzymać pojazd, bo zauważyli, że ma niesprawne oświetlenie, a ponadto kierowca przejechał na czerwonym świetle. Ucieczka dostawczaka skończyła się po kilkudziesięciu sekundach kolizją z radiowozem, do której doprowadził nieodpowiedzialny młodociany przestępca. W trakcie legitymowania funkcjonariusze ustalili, że 19-latek uciekał, gdyż nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna był trzeźwy, ale wykonane badanie testerem wykazało, że kierował pod wpływem amfetaminy. Do zdarzenia doszło w miniony piątek około godziny 21:20.
Wałbrzyszanin odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, jazdę pod wpływem narkotyków, brak uprawnień do kierowania pojazdami oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat, długotrwały zakaz kierowania pojazdami oraz dodatkowo wysoka grzywna.
Fot. użyczone (KMP Wałbrzych)
Dodaj komentarz