Była godz.5:45 w minioną środę (14 lutego). Policjant z Wałbrzycha, jadący drogą krajową nr 35 na poranną służbę zauważył na wysokości Świebodzic stojący na środku skrzyżowania rozbity samochód. Funkcjonariusz widząc, że doszło do wypadku, ruszył na pomoc.
W rozbitym samochodzie dostawczym znajdował się przytomny mężczyzna, który o własnych siłach wyszedł z pojazdu. Kilkadziesiąt metrów dalej wbity w bariery energochłonne stał samochód osobowy. Z wnętrza pojazdu wydobywał się dym, a na fotelu kierowcy leżał nieprzytomny, zakrwawiony mężczyzna. Policjant wiedział, że może dojść do samozapłonu, dlatego wraz z kilkoma innymi osobami, w bezpieczny sposób wyciągnął mężczyznę z auta i przetransportował poza drogę, a następnie nadzorował czynności życiowe do czasu przyjazdu specjalistycznych służb.
Po kilku minutach na miejscu zdarzenia był już Zespół Ratownictwa Medycznego, którego ratownicy udzielili poszkodowanemu profesjonalnej pomocy medycznej, a strażacy oraz policjanci przeprowadzili dalsze czynności w sprawie wypadku.
Fot. użyczone (KMP Wałbrzych)
Dodaj komentarz