To nie pierwszy przypadek, gdy strażnicy miejscy w Wałbrzychu wzywani są do zaśmieconego terenu. Tak było choćby niedawno przy ul. św. Kingi, gdzie mundurowi przy wjeździe na obwodnicę, zlokalizowali stertę odpadków.
Strażnicy ujawnili wyrzucone duże ilości zeszytów szkolnych, kopert pocztowych, plastiku, odzieży, itp. Wszczęto czynności wyjaśniające i bardzo szybko ustalono właściciela odpadów, którym okazał się pewien mieszkaniec Piaskowej Góry. Mężczyzna został ukarany dotkliwym mandatem karnym i zobligowany do usunięcia odpadów.
To kolejny przykład bezmyślnego zachowania. Dlaczego sprawca nie wyrzucił śmieci do przeznaczonych do tego kubłów, tylko pozostawił je na skraju lasu? Na to pytanie z pewnością nie poznamy już odpowiedzi.
Fot. użyczone (SM Wałbrzych)
Dodaj komentarz