Policjanci przyłapali na gorącym uczynku 36-letniego mężczyznę, który wykopywał z nasypu kolejowego kable telekomunikacyjne. Po przesłuchaniu okazało się, że spec od przewodów ma 10 innych tego typu kradzieży.
Mężczyzna został złapany, gdy z nasypu przyległego do szlaku kolejowego, wykopał dwa kable o łącznej długości ponad 40 m. Spowodował w ten sposób nie tylko zakłócenia w działaniu części sieci telekomunikacyjnej, ale naraził PKP na szwank. Kolej oszacowała straty na 1500 zł. W trakcie postępowania okazało się, że 36-latek ma na sumieniu więcej tego typu skoków. Śledczy udowodnili mu jeszcze 10 kradzieży kabli. Podczas przesłuchania zatrzymany przyznał się do zarzucanych czynów i złożył obszerne wyjaśnienia.
Za to co zrobił grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Dodaj komentarz