Derby dla Aqua-Zdroju. Siatkarze z Wałbrzycha wygrali w Bielawie z Bielawianką 3:0 i powrócili na fotel lidera gr. 4 II ligi. Stało się tak dzięki porażkom w ostatniej kolejce dwóch zespołów ze ścisłej czołówki – Chrobrego Głogów i Olavii Oława.
Z tą drugą drużyną już w najbliższą środę podopieczni Janusza Bułkowskiego zmierza się na własnym parkiecie. Spotkanie z Olavią już 31 października o godz. 18:30. oczywiście w hali przy ul. Ratuszowej.
Tymczasem w Bielawie od pierwszej wymiany wałbrzyszanie pokazali, że interesuje ich tylko derbowe zwycięstwo. Prowadzili niemal od samego początku i przewagę 1-2 oczek udawało się gościom utrzymywać przez większą część premierowego seta. W końcówce partii Aqua-Zdrój odskoczył na 4 pkt (21:17) i bez większych kłopotów dowiózł wygraną do końca. W drugiej odsłonie nadal dominowali podopieczni Janusza Bułkowskiego, którzy po kilku akcjach wygrywali 8:2. Bardzo dobrze zagrał cały zespół w obronie, a klasa dla siebie w polu zagrywki był Sebastian Zieliński, wybrany po końcowym gwizdku MVP całego spotkania. To po jego kilku asach serwisowych MKS wygrywał w pewnym momencie 17:5, a po chwili 19:6. Ostatecznie przyjezdni wygrali tego seta do 11 i wydawało się, że w trzeciej części będzie równie gładko. Nic z tego bowiem Bielawianka postanowiła, że jeszcze powalczy. Siatkarze gospodarzy odbudowali się i wrócili do gry od początku trzeciej partii prowadząc wyrównaną walkę z Aqua-Zdrojem. Było 5:5, 8:8. Później miejscowi osiągnęli nieznaczną przewagę, która utrzymywali przez większą część seta (14:12, 22:20). W samej końcówce lepiej dysponowani goście dograli do remisu 23:23, a po chwili nie wykorzystali meczbola. Co się jednak odwlecze… W kolejnych akcjach wałbrzyszanie dopięli już swego i zainkasowali komplet punktów na parkiecie w Bielawie.
Bielawianka Bielawa – MKS Aqua-Zdrój 0:3 (21:25, 11:25, 26:28)
MKS Aqua-Zdrój: Szablewski, Olszewski, Nowak, Kącki, Bocianowski, Zieliński, Szydłowski (libero).
Fot. (ben)
Dodaj komentarz