Kibice liczący na gładkie zwycięstwo Aqua-Zdroju w pierwszym meczu I rundy play-off siatkarzy mogą czuć się usatysfakcjonowani. Ich pupile gładko pokonali u siebie Juve Głuchołazy i w serii do 3 zwycięstw prowadzą 1:0. Drugie spotkanie obu zespołów już niedzielę, również w Wałbrzychu.

Zgodnie z oczekiwaniami walkę w fazie play-off II ligi rozpoczęli podopieczni trenera Janusza Bułkowskiego, którzy rozgromili na „dzień dobry” swojego przeciwnika. W dwóch pierwszych setach dominacja gospodarzy piątkowej potyczki nad Głuchołazami nie podlegała dyskusji.

Premierowego seta wałbrzyszanie rozpoczęli od stanu 6:0, by po chwili być górą już 12:1. Takie otwarcie Aqua-Zdroju musiało podciąć skrzydła przyjezdnym, którzy wyglądali na mocno zagubionych w hali przy ul. Ratuszowej. W następnych akcjach siatkarze spod Chełmca kontynuowali swoja dobrą grę i w efekcie zwyciężyli w tej części do 8. Druga partia nie różniła się wiele od poprzedniej. Na początku seta gospodarze ponownie z łatwością zbudowali wysoką przewagę (9:1), by potem całkowicie kontrolować wydarzenia na parkiecie. Choć trener Janusz Bułkowski rotował składem i dawał pograć na co dzień rezerwowym, ci odpłacali się dobrą postawą. Zmiennicy nie mieli problemów z utrzymaniem wysokiej przewagi. Ta odsłona ponownie zakończyła się pogromem zespołu Juve.

Świadkami większych emocji kibice byli w secie numer 3. Wprawdzie od pierwszej wymiany wygrywali miejscowi, to jednak tym razem siatkarze gości starali się nie tracić kontaktu. Po kilku akcjach było ledwie 7:6 dla Aqua-Zdroju. Dopiero od tego stanu wałbrzyszanie zaczęli budować przewagę. Prowadzili 10:6, 15:10 i 19:12. Przyjezdni nie byli w stanie niczym odpowiedzieć i polegli w trzeciej części meczu do 18. Tym samym MKS objął prowadzenie w I rundzie play-off 1:0. Drugie starcie obu zespołów w serii do trzech zwycięstw zaplanowano w niedzielę, 17 lutego o godz. 17:00.

MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych – Juve Wakmet Głuchołazy 3:0 (25:8, 25:8, 25:18)

MKA Aqua-Zdrój: Zieliński, Kulik, Szablewski, Szczygielski, Nowak, Dereń, Szydłowski (libero) oraz Olszewski, Kącki, Gawryś, Sroka, Bocianowski, Grad.

Fot. (ben)