Wszystko przez pewnego właściciela warsztatu samochodowego na Podgórzu w Wałbrzychu, który wymyślił sobie, że zutylizuje odpady. Więc rozpalił ognisko w beczce, do której wrzucił plastikowe opakowania, gumowe węże i papierowe śmieci. Żrący dym widoczny był z daleka.
Zaalarmowani funkcjonariusze eko patrolu Straży Miejskiej w Wałbrzychu natychmiast pojawili się na miejscu. Doniesienia sąsiadów potwierdziły się w stu procentach. Właściciel warsztatu, który próbował pozbyć się odpadów, został ukarany mandatem karnym. Zobligowano go również do natychmiastowego ugaszenia palących się śmieci.
Fot. użyczone (Straż Miejska Wałbrzych)
Dodaj komentarz