Z wielkim przytupem zakończył się sezon kulturalny w Miejskiej Bibliotece Publicznej – Centrum Kultury w Boguszowie-Gorcach. Na scenie wystawiono sztukę „Biuro matrymonialne”. To kolejna propozycja grupy teatralnej „Krewni i Znajomi Królika” działającej przy MBP-CK.
Przedstawienie z wielkim kunsztem i polotem zostało wyreżyserowane przez instruktora grupy – Seweryna Mrożkiewicza. A spora liczba fanów „Krewnych i Znajomych Królika”, co można było zauważyć na widowni, żywiołowo reagowała na sceniczne wyczyny aktorów. Niemal co chwile salę widowiskową wypełniał głośny śmiech widzów. A było się z czego pośmiać.
Niespełna godzinna historyjka pewnego „Biura matrymonialnego”, przepełniona była niezliczoną liczbą wątków, które ostatecznie dobiegły do w miarę pomyślnego końca. A przynajmniej dla niektórych. W rolę pracownika biura borykającego się z dorastającą córka, żoną (w domyśle) i kochanką-szefową, którą odegrała po mistrzowsku Anna Kapcewicz, wcielił się Janusz Kita, który miał sporo pracy… A to kolega poszukujący żony (Seweryn Mrożkiewicz), a to „zgrabna i powabna” klientka, na każdym kroku eksponująca swoje wdzięki (Maria Burzyńska), poprzez kobietę „niezdecydowaną” (Maria Jasiczak) i kobietę „wytworną” (Anna Dembska), a w tym wszystkim jeszcze niezwykle absorbująca nastolatka (Kinga Sumara). Słowem niezły „misz-masz” przyprawiający o zawrót głowy, nic więc dziwnego, że widownia bawiła się tak doskonale
i z niecierpliwością oczekiwała finału perypetii. Długo po przedstawieniu grzmiały brawa
dla artystów.
Fot. użyczone (MBP-CK)
Dodaj komentarz