W 4 Rajdzie Pojazdów Zabytkowych wzięło udział ponad 100 aut i 6 motocykli. 40 samochodów przyjechało z Niemiec, 10 z Czech, reszta to polskie załogi. Najstarszy prezentowany wóz dotarł do nas z Czech. Był to Ford T z 1911 roku.
Stowarzyszenie Moto-Weteran zaprosiło miłośników motoryzacji do udziału w rajdzie. Załogi pojazdów, które zwracały uwagę na ulicach i drogach swoją oryginalną urodą, przybyły do Wałbrzycha już w piątek. Zatrzymały się w Hotelu Maria, gdzie spotkały się przy powitalnej kolacji. W sobotę o 6 rano pojazdy wyjechały na trasę rajdu. Najpierw do Jedliny-Zdroju, potem dookoła zalewu w Zagórzy Śl. Tu paradę niezwykłych pojazdów podziwiali odpoczywający w ośrodku turyści i mieszkańcy. Z Zagórza samochody i motocykle znów pojechały do Jedliny, uczestnicy odwiedzili m.in. Pałac Jedlinka i stąd wrócili do Wałbrzycha. W rynku czekał tłum widzów. Każdy wjeżdżający pojazd i jego załoga zostały zaprezentowane przez organizatorów. A było co podziwiać. Atrakcję stanowiły nie tylko wypielęgnowane wozy, ale też ich załogi. Pasażerowie prezentowali się w kostiumach z epoki powstania samochodu czy motocykla. Wybrano najatrakcyjniejsze pojazdy i przyznano załogom puchary. Wśród najstarszych aut zwyciężyła załoga nr 7 z Czech i jej Austin z 1930 roku. Puchar publiczności prezydent miasta dr Roman Szełemej wręczył Monice Urbańskiej i Sławomirowi Litwinowi, a zwyciężyło ich Volvo Amazon z 1964 roku.
Elżbieta Gargała
Fot. Elżbieta Gargala
Dodaj komentarz